Panna cotta z herbacianą galaretką, borówkami i bitą śmietaną



Na pewno lubicie desery :-) My oczywiście lubimy i często robimy, bo moje dziecko pała do nich miłością i jak tylko chwile nie ma to zaraz każe robić. Wolę zrobić taki w domu, bo wiem co daję i ile mogę dać :-). Tym razem mam przepis na panna cottę z dodatkiem herbaty TEEKANNE Forest Friut, ale oprócz tego, że dodałam troszkę herbaty do panna cotty, to na spodzie mamy galaretkę herbacianą, dodałam jeszcze borówki i bitą śmietanę, żeby było ciekawiej :-). Deser wyszedł bardzo smaczny, wszyscy zadowoleni :-). Miłego dnia kochani :-)

Składniki na 4 porcje:

  • 2 herbatki TEEKANNE Forest Fruits zaparzone w 300 ml wrzątku
  • 330 ml śmietanki 30%
  • 4 łyżki żelatyny (2 do śmietanki i dwie do herbaty)
  • 3 łyżki ksylitolu (1,5 do herbaty i 1,5 do śmietany)
  • borówki
  • bita śmietana


1. Żelatynę zalewamy ciepłą wodą żeby napęczniała (ja podzieliłam sobie dwie łyżki do herbaty i dwie to śmietanki, zalałam osobno, żeby wiedzieć czy odpowiednią ilość dodałam). Herbatę zalewamy 300 ml wrzątku. Ma wyjść nam ciemny napar (50 ml odlewamy do szklaneczki), do reszty dodajemy ksylitol, mieszamy i dodajemy żelatynę przeznaczoną do herbaty, mieszamy i odstawiamy. Możemy rozlać do szklaneczek i jak przestygnie włożyć na chwilę do lodówki, żeby nam trochę stężała.
2. Do rondelka wlewamy naszą śmietankę, dodajemy ksylitol i zagotowujemy. Jak śmietanka się nam zagotuje zdejmujemy z gazu, dodajemy odlaną herbatę i żelatynę, mieszamy. Odstawiamy do przestudzenia. Jak będzie ostudzona, wlewamy do szklaneczek na naszą herbacianą galaretkę. Wstawiamy do lodówki, ja zostawiłam na całą noc.
3. Na zastygniętą panna cottę dajemy umyte borówki i na borówki bitą śmietanę. Możemy udekorować bazylią lub borówkami :-) Smacznego :-)







11 komentarzy:

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger