"Zdrowe koktajle" Ewa Chodakowska
Ewy Chodakowskiej nie trzeba chyba nikomu przedstawiać :-). Razem z Martą Kielak i Lefterisem Kavoukis stworzyli książkę "Zdrowe koktajle", która ukazała się w maju nakładem Edipresse Książki. Zaczyna się sezon na owoce i warzywa, nasze rodzime, więc książka ukazała się w dobrym momencie, a my możemy korzystać, miksować i tworzyć zdrowe, pyszne koktajle razem z Ewą :-).
Książka to 100 przepisów na koktajle dla całej rodziny, śniadaniowe, takie na drugie śniadanie lub podwieczorek, health&beauty i specjalny rozdział z koktajlami dla panów :-). Wszystkie kolorowe, smaczne i zdrowe. Koktajle to bomba witaminowa i orzeźwienie. Dodają nam energii, dostarczają skłądników mineralnych, nawadniają, zwierają błonnik i antyoksydanty.
Autorzy zachęcają, aby komponować koktajle stosownie do naszych potrzeb, smaków i godzin posiłków. Ważne, żeby zachować odpowiednie proporcje, czyli idealny skład koktajlu to porcja pół na pół warzyw i owoców z różnymi dodatkami.
Jeśli chcecie zamiast nudnego śniadania wypić pyszny koktajl, który dostarczy nam energii, porządną dawkę substancji odżywczych, będzie pożywny to może spróbujecie koktajl bananowo - cytrusowy z nutą kokosu, jaglany z wiśniami i malinami, z masłem migdałowym lub koktajl "zielone śniadanie"?
Z kolei na drugie śniadanie i przekąski lub podwieczorek możemy przygotować koktajl ananasowo - malinowy, awokado i jarmuż, z rzodkiewek lub pomarańczowa świeżość.
W książce znajdziemy też koktajle, które wspierają nasze zdrowie, poprawią stan skóry, włosów i paznokci. Podniosą także odporność i regularnie spożywane zmniejszą ochotę na słodycze. Znajdziemy je w rozdziale health&beauty. Mnie zaciekawił koktajl z rukoli, koktajl z makiem, a'la chłodnik, z borówkami. Jest w czym wybierać :-)
Żeby nasi panowie nie czuli się pominięci, ostatni rozdział jest specjalnie dla nich. Mogą oni oczywiście korzystać z pozostałych koktajli, tak samo panie mogą zaczerpnąć inspiracje na koktajl z ich rozdziału, ale panowie mają swój i już :-). Koktajle dla panów zwierają
Książka to zbiór naprawdę świetnych koktajli, które mogą nam zastąpić pełnowartościowe posiłki. To kolorowe, smaczne i wartościowe propozycje dla całej rodziny. Książka ślicznie wydana z pięknymi kolorowymi zdjęciami. Idealna na prezent. Nic tylko kupić i zacząć miksować na zdrowie :-)))
Tytuł: "Zdrowe Koktajle"
Autor: Ewa Chodakowska
Okładka: twardaWydawnictwo: Edipresse Książki
Stron: 223
Cena: 39,90 zł
koktajle uwielbiam! zastanawiam się właśnie nad tą ksiązką :)
OdpowiedzUsuńSandicious
ciekawe przepisy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda, sezon na owoce i warzywa się zaczyna, więc przepisy na koktajle na pewno się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńja właśnie czekam na swój egzemplarz i może też coś zmiksuję :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się mi taka książka, zachęca do eksperymentów w kuchni :)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koktajle, więc taka książka bardzo by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym do niej zajrzała. Mam „Jak zamieszać w swoim życiu, czyli koktajle dla zdrowia i urody” Katarzyny Błażejewskiej i także Ci polecam :)
OdpowiedzUsuńWłasnie widziałam ją w Empiku i bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńZdrowe koktajle są zawsze super :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię koktajle, ale przygotowuję głównie te na bazie owoców. Już nie mogę się doczekać polskich truskawek i koktajli z ich dodatkiem.
OdpowiedzUsuńkoktajli warzywnych nie lubię, a na te owocowe się zdecydowanie skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię koktajle, ale czasem pomysłów brak, przydała by mi się taka książka :)
OdpowiedzUsuńDieta Ewy to też skarbnica takich koktajli, robi się je raczej szybko, co nie zawsze można powiedzieć o innych potrawach... dlatego zmieniłam jej diete na dietę Vitalii, bo tam są obiady już od 20 minut. I to jeszcze można ugotować sobie tego na 2-3 dni. No i treningi dają gratis, u Ewy trzeba płytkę dodatkowo kupić. A cena za 2 miesiace ta sama.
OdpowiedzUsuńZgadza się, ja już schudłam z Vitalią 6,5 kg :D mega różnica, szczególnie biodra zrobiły się mniejsze, skórę mam jędrniejszą i dużo lepiej się czuję! Oczywiście trzeba się ruszać, ale treningi w cenie, nie muszę nigdzie jechać, rozkładam matę w salonie i jadę! :) trzymajcie za mnie kciuki, chciałabym jeszcze zgubić ok. 5 kg, także większa połowa za mną :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są koktajle, szybko możne je zrobić oraz można je wypić w trasie.
OdpowiedzUsuń