:Szybki szmal" Ryszard Ćwirlej

"Szybki szmal" to kontynuacja przygód młodej podkomisarz Anety Nowak. Oczywiście mnie się podobały wszystkie trzy tomy.

Jest rok 1984. W sierocińcu we Wronkach wybucha pożar, w którym ginie ośmioro dzieci i dyrektor. Śledztwo w tej sprawie prowadzi lokalna milicja, ale na miejsce zdarzenia zostaje wysłanych z Poznania dwóch funkcjonariuszy: porucznik Mirosław Brodziak i chorąży Teofil Olkiewicz. Ich śledztwo pokazuje, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji, ale w trakcie śledztwa na jaw wychodzą niepokojące informacje.

Rok 2019. Do Szamotuł po ukończeniu studiów wróciła do pracy Aneta Nowak. Zostaje ona przydzielona do zespołu, który zajmuje się wyjaśnieniem tajemniczej śmierci mężczyzny, który powiesił się we własnym mieszkaniu. Oględziny wykazują, że mogło być to samobójstwo, to ekspertyzy techników wykazują, że mogły do śmierci przyczynić się osoby trzecie.

Tymczasem poznańskie CBŚ wpada na trop przemytu narkotyków, który ma się odbywać z Berlina do Polski. Wychodzi na to, że narkotyki mają trafić do nowo wybudowanego magazynu koło Szamotuł.

Na pierwszy rzut oka wszystkie te sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego. Na jaw zaczynają wychodzić szczegóły, które pokazują, że wszystkie sprawy mogą być ze sobą powiązane. Aneta Nowak i jej koledzy postanawiają na nowo przyjrzeć się tej sprawie...

Mamy tutaj dwie perspektywy czasowe. Sprawy, które niby są różne, ale mają ze sobą coś wspólnego. Powieść wciąga od samego początku i do samego końca trzyma w napięciu. Dobrze wykreowani bohaterowie, klimat i wątki, które powoli łączą się w sensowną całość. Wszystko jest tutaj idealnie dopracowane. Jeśli lubicie kryminały, które opisują pracę policji, to jak najbardziej polecam Wam tą serię. Ja bardzo lubię książki Pana Ryszarda Ćwirleja, bo czyta się je rewelacyjnie. Nie ma tu czasu na nudę i jest na pewno ciekawie. Polecam :-)