"Święci grzesznicy - Skandal" L.J. Shen - recenzja

Trzecia część z serii "Święci grzesznicy" co jedna to lepsza i jak na razie ta najlepsza :-)
Trent Rexroth, milioner, który samotnie wychowuje swoją córkę. Jej matka ją porzuciła. Mężczyzna ma trzydzieści trzy lata i do wszystkiego co ma doszedł sam ciężką pracą. Znajomi nazywają go Cichy, nie bez powodu, rzadko się odzywa, a jak już to w jego słowach słychać pogardę, jest też oziębły i bardzo surowy. Jest partnerem biznesowym ojca osiemnastoletniej Edie. Dziewczyna zostaje przez swojego ojca zmuszona do pracy w jego firmie, córka ma mu pomóc w zniszczeniu i pozbyciu się Trenta z firmy. Trent najpierw Edie traktuje jak dziecko, bo jest między nimi piętnaście lat różnicy, oboje wręcz się nienawidzą, ale dziewczyna z czasem jego życie wywraca do góry nogami. Edi ma jednak wykonać zadanie jakie dał jej ojciec i musi ukraść Trentowi pendrive'a na którym trzyma on ważne informacje, które ojcu Edi bardzo się przydadzą. Co zrobi Edie? Jak rozwinie się jej znajomość z Trentem? Czy wszystko zniszczy? Dlaczego ojciec Edi chce go tak bardzo zniszczyć?

Akcja rozwija się stopniowo, uczucie Edi i Trenta rozwija się stopniowo. Najpierw nie pałają do siebie sympatią, a wręcz się nienawidzą. Z czasem rodzi się uczucie. Mimo to książka wcale nie jest nudna, cały czas coś się w niej dzieje, bohaterów da się polubić, nawet surowy Trent w końcu zdobył moją sympatię. Pod maską jaką nosił krył się wrażliwy i dobry facet oraz ojciec. Edi zdobyła ją od samego początku, bo to bardzo mądra i wartościowa dziewczyna, która została wykorzystana przez swojego ojca. Książka to trochę erotyk połączony z romansem i jest tu nawet wątek kryminalny. Cała seria naprawdę godna uwagi, idealna na jesienne wieczory, na pewno nie jedną czytelniczkę książki przyprawią o szybsze bicie serca :-) Książka wciąga, ciężko oderwać się od czytania, autorka do prawie samego końca trzyma w sekrecie to co stanie się z Trentem i Edi. Jeśli czytaliście poprzednie dwie części, to tą również Wam polecam, mnie ona podobała się najbardziej. Jeśli nie czytaliście żadnej to polecam zacząć od początku, bo "Święci grzesznicy" na pewno przypadną Wam do gustu :-)