Ciasto kakaowo-orzechowe z masą budyniowo-chałwową


Ciasto to miało być 3 plackowe, ale niestety jeden za mało mi urósł, więc wymyśliłam taką wersję :) Nie wiem czemu czasem tak jest, że biszkopt zrobi mi psikusa i nie urośnie tak jak planowo miał, ale dobrze, że nie robi mi tego często he he.  Na spodzie ciasto kakaowe, masa budyniowo-chałwowa,  do tego ciastka petitki i ciasto orzechowe. Na wierzch polewa czekoladowa. Blaszka 23x33. Miłego dnia życzę :)))


Składniki ciasto orzechowe:
  • około 20 dag zmielonych orzechów włoskich
  • 5 białek
  • 15 dag cukru
  • 1 łyżka maki ziemniaczanej
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka miodu

Białka ubić na sztywną  pianę, dodawać stopniowo cukier, następnie zmielone orzechy. Obie mąki mieszamy ze sobą, dodajemy do nich proszek do pieczenia i jeszcze raz musimy wymieszać. Dodajemy miód i na końcu wymieszane mąki z proszkiem do pieczenia. Mieszamy i przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach 30 - 35 minut.

Składniki ciasto kakaowe:
  • 5 jajek
  • 1/2 szklanki cukru
  • kakao
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i po jednym żółtku. Następnie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i na końcu kakao. Dokładnie mieszamy, przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w temp. 180 stopni 30-40 minut.

Krem budyniowo-chałwowy:
  • 1 budyń waniliowy lub śmietnikowy
  • 500 ml mleka
  • cukier ( nie musi być, bo chałwa jest słodka)
  • 200 g masła
  • 100 g chałwy

Dodatkowo:
  • ciastka petitki
  • polewa czekoladowa

Budyń gotujemy według przepisu na opakowaniu. Studzimy. Masło wyjmujemy z lodówki, żeby miało temperaturę pokojową. Jak budyń ostygnie, ucieramy mikserem masło ( ma być puszyste i ma zrobić się prawie białe), dodajemy stopniowo budyń i pokruszoną chałwę. 

Przełożenie ciasta: ciasto kakaowe - 1/2 masy - poukładać ciastka petitki - masa - ciasto orzechowe - polewa



19 komentarzy:

  1. No cóż... W zasadzie po co się 'męczyć' z ciastem, skoro mogłabym wyjeść sam krem <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Następne pyszne, przekładane ciacho w Twoim wydaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie przekładańce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beti, gdybyś Ty wiedziała od jak dawna ja się do takiego ciasta z chałwą przymierzam. Muszę w końcu upiec :))) piękne!
    Pozdrawiam,
    Olinka - Smakowy Raj

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wygląda! Miłego weekendu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ej, wygląda genialnie! :) A ta chałwa, no mmmm:)

    OdpowiedzUsuń
  7. co do ciasta orzechowego -robimy tylko na białkach a co z żółtkami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wersja jest tylko na białkach, ja żółtka zużyłam do czegoś innego :)

      Usuń
  8. Może czasem dajesz większe, a czasem mniejsze jajka, i dlatego czasem rośnie bardziej, a czasem mniej? Ja przynajmniej taką właśnie mam teorię ;)
    A ciacho wygląda wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, chyba o te jajka chodzi :)) Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. pyszne ciacho:D idealne do kawki:D

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm jakie dostojne ciasto, pysznie tu u Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię jak w masie jest bardzo czuć chałwe ... i pytanie jak bardzo w tej masie ją czuć ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czuć ją bardzo, zawsze można dodać więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyszło wyśmienite ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger