"Paprocany" Paulina Świst
Paulina Świst to jedna z moich ulubionych autorek. Jej książki czyta mi się rewelacyjnie. Wiem, że ma swoich fanów, jak i tych, którzy mniej lubią jej książki. Ja należę do tych pierwszych ;-) Autorka teraz ma dla nas całkiem nową historię i nowych bohaterów.
W Komendzie Miejskiej Policji w Tychach wybucha afera. Kilku policjantów podobno zgwałciło prostytutkę. Krzysztof Strzelecki, którego ofiara podaje jako głównego sprawcę zawsze był wzorowym funkcjonariuszem, wszystkiego się wypiera. Przełożony i tak wysyła go na przymusowy urlop i prosi, żeby pomógł jego pasierbicy Zofii Bojarskiej odnaleźć bratanicę Karolinę, która prawdopodobnie uciekła z domu. Znikała ona już nie raz, ale tym razem Zofia ma złe przeczucia i twierdzi, że mogło dojść do porwania. Prywatne śledztwo jakie rozpoczyna Krzysztof Strzelecki doprowadza ich nad Paprocany, jezioro w Tychach nad którym dziewczynę widziano po raz ostatni...
Było rewelacyjnie. Tą książkę po prostu się chłonie. Ja przeczytałam ją w jeden wieczór. Świetni, wyraziści bohaterowie, ciekawa fabuła i akcja, której tu nie brakuje. Książka napisana jest z humorem, jest to połączenie romansu z kryminałem. Akcja dzieje się w teraźniejszości i nie brakuje tu też wirusa, który teraz uprzykrza nam życie. Wszystko mamy tutaj rewelacyjnie dopracowane. Świetne dialogi, ostry język, sceny erotyczne, zagadka. Ta książka ma tylko jedną wadę, jest po prostu za krótka. Uwielbiam po prostu. Czekam na kontynuację, mam nadzieję, że będzie :-)
Cena okładkowa: 39,90 zł
Zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńKsiążka w moim typie:)
OdpowiedzUsuń