Zapiekanka bolońska


Dzień dobry :-) Też u Was takie cieplutko? U mnie bardzo, ale lepsze to niż te deszcze, które nas ostatnio nawiedziły. Na szybki obiadek polecam Wam zapiekankę bolońską. Szybka i prosta w przygotowaniu, no i bardzo smaczna. Miłego dnia :-)

Składniki na 4 porcje:

  • około 300 g makaronu u mnie penne
  • 500 g mięsa mielonego z szynki
  • 1 szklanka passaty pomidorowej
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 cebula
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1 łyżeczka słodkie papryki
  • sól
  • pieprz
  • 100 g startej mozzarelli
  • 50 g startego sera twardego u mnie grana padano


1. Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na rozgrzanej oliwie, następnie dorzucamy przepuszczony przez praskę czosnek. Podsmażamy około 2 minuty. 
2. Teraz dorzucamy mięso, oregano i słodką paprykę. Smażymy. Jak mięso nam się usmaży, dodajemy passatę i doprawiamy solą oraz pieprzem.
3. Makaron przekładamy do naczynia żaroodpornego. Dodajemy usmażone mięso i mieszamy wszystko. Wierzch posypujemy startymi i wymieszanymi serami.
4. Pieczemy w 200 stopniach około 15 minut. Smacznego :-)





16 komentarzy:

  1. U nas od wczoraj piękna pogoda, na szczęście. Też już miałam dosyć deszczu. A zapiekanka pyszna, chętnie bym zjadła. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie szybkie zapiekanki😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszna, tego typu makaronowe zapiekanki uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pyszna zapiekanka, moje smaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz spotykam się z zapiekanką bolońską i chętnie wypróbuję przepis :D
    Prezentuje się bardzo smakowicie :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie zapiekanki makaronowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. narobiłaś mi ochoty na zapiekankę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze lubiłam taką zapiekankę! Obecnie niestety nie mogę jeść makaronu przy diecie keto. Mam specjalny makaron, ale to nie to samo haha:) Aż mi zrobiłaś smaka!

    OdpowiedzUsuń
  9. This looks yummy and wonderful!!! xo

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że lubicie zapiekanki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A masz może jakiś sposób na to, żeby makaron z wierzchu był również miękki i soczysty? Wiem, wiem, że pieczenie pod przykryciem, ale może jest jeszcze jakaś inna ciekawa rada? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystko co bolońskie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A co do pogody to u mnie padał jeszczee dzisiaj deszcz, ale już się rozjaśniło :p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger