"Survival dla alergików (i ich rodzin)" Hanka Ciężadło - recenzja

"Survival dla alergików (i ich rodzin)" Hanka Ciężadło - recenzja



Jeśli macie w domu alergików lub sami należycie do tej grupy osób, to wiecie ile czasem wyrzeczeń trzeba, żeby przygotować sobie coś do jedzenia co można i co nam nie zaszkodzi. Hanka Ciężadło to mam bliźniaków, alergików właśnie, którzy muszą przestrzegać diety. Jak pisze autorka w jedną chwilę lekarz oznajmił jej, że nie mogą jeść prawie niczego. Ja sama mam w domu na razie jednego alergika, ale obawiam się, że i córka niedługo dołączy do syna. Syn ma alergię na psa, pylenie się traw i zbóż. Okres od marca do lipca jest u nas naprawdę ciężki, bo bez leków się nie obejdzie. Wspomagamy się olejem z czarnuszki, który pomaga.



Książka to po części poradnik w którym autorka opisuje co przeszła, jak poradziła sobie sama z dostosowaniem menu dla swoich synów, daje również wiele wskazówek tym, którzy również borykają się z alergiami. Niestety w sklepach ciężko jest znaleźć produkty bez ulepszaczy, nawet niby te zdrowe niestety ulepszacze posiadają, nie mówiąc już o tych na których znajdziemy napis bez glutenu, bez cukru, bez nabiału. Niestety życie z dietą która będzie odpowiednia nie jest łatwe, dobrze że są książki, które mogą nam je trochę ułatwić. Autorka podpowiada też co zrobić jak wytłumaczyć dziadkom, rodzinie, znajomym, że nasze dziecko musi mieć dietę co wcale nie jest łatwe. Pokazuje również jak poradzić sobie z wyjazdami dzieci na wycieczki, urodzinami, szkolnymi imprezami czyli jak sobie radzić poza domem. Druga część książki to 100 przepisów na zdrowe dania bez cukru, bez glutenu i bez nabiału czyli zupy, dania główne, sałatki i surówki, słodkości, przyprawy diy oraz różności.




"Survival dla alergików" jest bardzo przydatną książką, która nie jednej osobie ułatwi wprowadzenie zdrowej diety osobom które takową muszą stosować. Autorka wszystkie przepisy od początku przygotowała sama, doszła do wniosku, że tak będzie najlepiej, a Damian i Dominik je przetestowali i zatwierdzili. Praktyczne porady i wskazówki, którymi dzieli się w książce na pewno nam się przydadzą. Wszystko opisane lekko i z humorem :-) Przepisów jest dużo, więc na pewno wybierzemy coś dla siebie. Szkoda tylko, że nie wszystkie opatrzone zdjęciami, ale myślę, że to nie jest najważniejsze. Grunt, że są to zdrowe i wartościowe posiłki, które na pewno chętnie wypróbujecie. Moje dzieci już kilka przepisów wybrały, które wypróbujemy. Jeśli szukacie dobrej książki i fajnych przepisów, to polecam Wam tą pozycję, bo jest naprawdę godna uwagi :-)



Tytuł: "Survival dla alergików (i ich rodzin)"
Autor: Hanka Ciężadło
Okładka: twarda
Stron: 272
Cena okładkowa: 39,99 zł
Wydawnictwo: Mando
"Łatwa matma" Anne Lene Johnsen i Elin Natas - recenzja

"Łatwa matma" Anne Lene Johnsen i Elin Natas - recenzja



"Łatwa matma" to pomoc dla rodziców jak ułatwić dzieciom zrozumienie i naukę matematyki. Są to podstawowe zasady, czyli przewodnik odpowiedni dla dzieci w szkole podstawowej. Wszystko opiera się na wypróbowanych metodach nauczania, w których kluczową rolę odgrywa pobudzenie do aktywnego myślenia i uczestnictwa, a przede wszystkim: chęć dociekania. 

Autorzy książka pokazują jak można wyeliminować problemy z jakimi borykają się uczniowie, którzy nie potrafią zrozumieć niektórych zadań i wzorów matematycznych. Anne Lene jest jedną z tych osób, która matematykę rozumie i można powiedzieć, że nawet kocha, natomiast Elin jest jej przeciwieństwem  i nie rozumiała matematyki w ogóle. Zdiagnozowano u niej dysleksję, a matematyki nauczyła się jak dobijała już do czterdziestki. Pracuje jako pedagog specjalny i pomaga dzieciom, młodzieży i dorosłym nauczyć się matematyki. 

Autorki zapewniają, że jak rodzicie będą postępować zgodnie z ich wskazówkami, to przekażą uczniom niezbędne umiejętności i pomogą wzmocnić im fundamenty, na których wznosi się matematyka. Uczniowie mają w przyszłości pracować samodzielnie i radzić sobie z tym skomplikowanym przedmiotem. 





Książka podzielona jest na 9 rozdziałów, które od podstaw uczą matematyki. Na początku autorki zamieściły przedmowę w której znajdziemy opisanie problemu, kolejna część to rozwiązanie problemu i ostatnia część to zasady nauczania. Teraz dopiero przechodzimy do rozdziałów, w których zaczynamy nauczanie od podstaw, kolejne są liczby, liczenie i zrozumienie liczb, po tym rozdziale przechodzimy do systemu liczbowego/pozycyjnego, teraz poznajemy cztery podstawowe działania arytmetyczne, kolejne są ułamki, liczby dziesiętne, procenty i promile, później pomiary i zegar, geometria, algebra, równie i funkcje. W rozdziale ósmym przechodzimy do procesu nauczania i możliwych przyczyn trudności w nauce, a ostatni rozdział to słownik i entymologia. 

Każdy rozdział to omówienie problemu, wyjaśnienie jak dane pojęcie zrozumieć. Mamy innymi kolorami zaznaczone rzeczy ważne, które musimy zapamiętać, co warto wiedzieć, rady, fakty, propozycje materiałów, oraz ćwiczenia dla rodziców i dzieci. Książka jest napisana prostym, przyswajalnym językiem, ma dużo przykładów i podpowiedzi jak zrobić, żeby nauka matematyki była łatwa i przyjemna. Autorki proponują żeby wykorzystywać do tłumaczenia danego tematu różnych materiałów np. do ułamków, liczb dziesiętnych, procentów i promili zalecają wszystko co można policzyć, drobiazgi, które można liczyć w grupach, rzeczy, które można podzielić (kartka papieru), małe karteczki z wypisanymi różnymi ułamkami, wyjaśniają jak powstała kreska ułamkowa. Taka nauka od podstaw i krok po kroku, dodatkowo z pomocami jest naprawdę fajna i ciekawa, no i łatwiej wchodzi do głowy. Nasz syn niedługo zaczyna przygodę z ułamkami i na pewno do nauki wykorzystamy książkę i mam nadzieję, że będzie ułamkami zachwycony i nie będą sprawiać mu trudności. Książka to idealna pozycja również dla nauczycieli, którzy mogliby właśnie w sposób polecony przez autorki tą matematykę uczyć w szkole, na pewno większość uczniów nie miała by wtedy problemu z jej zrozumieniem :-)




Tytuł: "Łatwa matma"
Autor: Anne Lene Johnsen i Elin Natas
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 288
Cena okładkowa: 44,90 zł
Wydawnictwo: Marginesy


Przyprawy świata Knorr - aromatyczna podróż po krainie smaku

Przyprawy świata Knorr - aromatyczna podróż po krainie smaku



Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię przyprawy. Dzięki nim nasze dania nabierają smaku. Uwielbiam mieszać je w daniach, bo nadają im wyrazistości i aromatu. Bardzo ważne jest miejsce pochodzenia przypraw, ponieważ ma ono duże znaczenie dla ich smaku i aromatu.

Takie są właśnie nowe przyprawy jednorodne Knorr z serii "Przyprawy świata". Znacie? Jeśli nie, to zabieram Was razem z nimi w aromatyczną podróż przez różne kontynenty :-)




Przypraw jest 20, pochodzą z różnych rejonów świata w których mają doskonałe warunki do wzrostu. Dzięki temu ich cechą jest intensywny smak, wyrazisty aromat i wysoka jakość. Dogodny klimat i dobra, odpowiednia gleba sprawiają, że rośliny odwdzięczają się pełnią smaku i intensywnym zapachem. 
Informacje o kraju pochodzenia przypraw Knorr znajdziemy na opakowaniu, jest tam też stempel "Gwarancja kraju pochodzenia"


Gotowi na aromatyczną podróż ? 
To zaczynamy :-)

W Azji odwiedzimy Wietnam, gdzie jego mieszkańcy umiłowali sobie czarny pieprz oraz cynamon. Kolejne są Indie, gdzie królują chilli, kurkuma i kmin rzymski. W Indonezji uprawiane są goździki i gałka muszkatołowa, a w Turcji liście laurowe, oraz aromatyczne oregano. Teraz z Turcji wyruszamy do Ameryki Północnej i posmakujemy tam gorczycy z Kanady, a w Stanach Zjednoczonych aromatycznej cebuli. W Meksyku dowiemy się, że ziele angielskie wcale nie pochodzi  z Anglii. 

Teraz przeniesiemy się na kolejny kontynent i będzie to Europa. W Hiszpanii poznamy paprykę słodką i ostrą, zawitamy też do naszej kochanej Polski skąd pochodzi kminek, oraz tymianek. W gorącej Nigerii rośnie imbir, kraje śródziemnomorskie to pachnący majeranek, a w Maroku znajdziemy rozmaryn. Na końcu naszej podróży poznamy mieszanki ziół i przypraw, które królują w Europie i są to: zioła prowansalskie, mieszanka włoska, węgierska, grecka, polska i bałkańska oraz curry. 




Mam nadzieję, że przeżyliście ciekawą i niezwykle aromatyczną podróż, która zachęci Was do tworzenia pysznych i smacznych dań z przyprawami Knorr "Przyprawy świata" które zachwycą domowników, znajomych i Was samych rewelacyjnym smakiem :-)





Kotlety warzywne z dynią

Kotlety warzywne z dynią



Dzień dobry :-) Mam nadzieję, że lubicie kotleciki warzywne ? Zrobiłam takie z dodatkiem dyni piżmowej, marchewką, odrobiną cukinii, pietruszką, kawałkiem selera i natką pietruszki. Do tego jajko i bułka tarta. Wyszły bardzo delikatne i aromatyczne :-) Polecam, fajne dla dzieci :-) Miłego dnia :-)

Składniki:

  • około 300 g dyni piżmowej
  • 3 marchewki
  • 1 większa pietruszka
  • kawałek selera
  • pół cukinii
  • natka pietruszki
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 jajko
  • bułka tarta
  • sól
  • pieprz
  • 1/3 łyżeczki kurkumy



1. Marchewkę, pietruszkę i selera ugotowałam. Obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. Cukinię umyłam starłam na tarce o małych oczkach i dobrze odcisnęłam z nadmiaru wody. Dynię obrałam i również starłam na tarce o małych oczkach. 
2. Na łyżce oliwy zeszkliłam obraną i pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Wszystkie składniki dałam do miski, dodałam jajko, przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawy, kilka łyżek bułki tartej i wymieszałam. 
3. Nabierałam porcje masy, formowałam kotleciki i obtoczyłam w bułce tartej. Smażymy z obu stron na rumiany kolor. U mnie kotleciki były z ziemniakami i surówką z kapusty kiszonej i marchewki :-) Smacznego :-)






"Mąż na niby" Nina Majewska - Brown

"Mąż na niby" Nina Majewska - Brown


"Mąż na niby" to pierwsza książka Niny Majewskiej - Brown jaką przeczytałam, ale to pierwsze spotkanie było naprawdę przyjemne i książkę pochłonęłam w trzy wieczory, bo niestety moje pociechy nie miały zamiaru spać, bo jak by nie to, to książkę przeczytała bym za jednym podejściem :-)

Zosia jest szczęśliwą żoną ortopedy, mamą 12 letniej Poli i nauczycielką. To spełniona kobieta, która ma piękny dom, rodzinę i przyjemne życie. Niestety pewnego dnia, to wszystko lega w gruzach. Zosia dowiaduje się, że Paweł od dwóch lat ją zdradza z młodszą Sarą i jakby tego było mało dziewczyna jest w ciąży. Paweł wyprowadza się od żony, zabierając najpotrzebniejsze rzeczy w tym telewizor, termomixa i większą część pieniędzy z konta, a Zosia zszokowana zostaje sama i musi o wszystkim powiedzieć córce. Kobieta znosi to rozstanie bardzo ciężko, zastanawia się co zrobiła, że mąż znalazł sobie inną. Niestety nie ma też oparcia w matce i teściowej, które twierdzą zgodnie, że to na pewno jej wina, bo Pawełek jest przecież idealny. Mężczyzna staje się złośliwy, z domu wynosi kolejne rzeczy, dochodzi do tego, że zjada nawet połowę obiadu, który Zosia przygotowała dla siebie i Poli. Zaczyna się walka o drobiazgi i pieniądze, wzajemne oskarżenia ... Czy Zosia poradzi sobie z tym wszystkim? Czy da radę żyć bez Pawła? Czy będzie dalej o niego walczyła? 

Autorka w książce pokazuje jak wygląda świat po tym jak rozpada się małżeństwo. Te stadia pokazane są z perspektywy kobiety, która zostaje zdradzona i porzucona przez męża. Bohaterka mimo tego wszystkiego ma w sobie dużo siły i determinacji, żeby jakoś żyć dalej, dbać o córkę, dom i ze wszystkim sobie poradzić. Zdarzają się chwile, kiedy się załamuje, bo nie ma siły walczyć z Pawłem, złe emocje biorą czasem górę na tym co było dobre, ale ma córkę dla której musi stworzyć dom i nie może się poddać. Książkę czyta się naprawdę sprawnie, jest lekko napisana, a temat poruszony w niej jest bardzo życiowy i prawdziwy, bo dużo małżeństw się rozstaje, niestety rzadko to rozstanie jest przyjemne. 


Tytuł: "Mąż na niby"
Okładka: miękka
Stron: 336
Cena okładkowa: 36,90 zł
Wydawnictwo: Pascal
Muffiny na kefirze z jabłkami i orzechami

Muffiny na kefirze z jabłkami i orzechami



Dzień dobry :-) U mnie dziś jesienne muffiny z jabłkami i orzechami. Do smaku dodałam też ciut cynamonu, bo wszyscy lubimy. Muffiny tym razem zrobiłam na kefirze, miały być na jogurcie naturalnym, ale gdzieś wyszedł z domu, nawet nie wiem kiedy, a do sklepu nie chciało mi się już iść. Od razu zrobiłam podwójną porcję, bo na pewno szybciutko zniknął. Babeczki wyszły puszyste i smaczne, polecam i miłej środy Wam życzę :-)

Składniki:

  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru trzcinowego
  • 1 szklanka kefiru
  • 3 jajka
  • 120 g masła
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 3 większe jabłka
  • 70 g orzechów włoskich 
  • cukier puder do posypania 


1. Masło roztapiamy, studzimy. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach, orzechy siekamy na drobniejsze kawałki.
2. Do jednej miski dajemy składniki suche, mieszamy. Do drugiej miski dajemy składniki mokre, mieszamy. Do mokrych wsypujemy składniki suche plus orzechy, mieszamy. Dodajemy starte jabłka mieszamy ponownie.
3. Do papilotek nakładamy masę (tak do wysokości 3/4 foremki). Pieczemy w 200 stopniach około 20 minut, funkcja góra - dól. Po upieczeniu studzimy na kratce. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem :-) Smacznego :-)





Tarta z ciasta francuskiego z warzywami i mozzarellą

Tarta z ciasta francuskiego z warzywami i mozzarellą



Dzień dobry :-) Obiad na szybko dzisiaj, tarta z ciasta francuskiego z warzywami: papryką, cukinią, brokułem, kukurydzą i pomidorkami koktajlowymi, do tego kulki mozzarelli i obiadek gotowy. Bardzo lubię ciasto francuskie właśnie za to, że z jego udziałem można tyle pyszności wyczarować czy to na słodko czy na wytrawnie :-) Miłego dnia :-)

Składniki:

  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 1 czerwona papryka
  • 1/2 cukinii
  • 1/2 brokuła
  • kukurydza z puszki
  • pomidorki koktajlowe
  • mini kulki mozzarelli


1. Brokuła gotujemy. Paprykę kroimy w kostkę, cukinię w ćwiartki. Naczynie do tarty wykładamy ciastem francuskim (nadmiar odcięłam i położyłam na spód), teraz wykładamy paprykę, cukinię, układamy brokuła, pomiędzy dajemy kukurydzę, połówki pomidorków i mini kulki mozzarelli. 
2. Pieczemy w 200 stopniach około 30 - 35 minut. Smacznego :-)






"Szczęście za horyzontem" Krystyna Mirek - recenzja

"Szczęście za horyzontem" Krystyna Mirek - recenzja



Tak jak poprzednią książkę autorki tak i tą przeczytałam za jednym podejściem. Tematy, które autorka porusza w swoich książkach są nam dobrze znane, bo przydarzają się wielu, niekiedy są to trudne tematy, do tego możemy dodać trochę humoru i mamy ciekawą obyczajową powieść, którą czyta się bardzo przyjemnie i po lekturze której na pewno niejeden czytelnik zastanowi się i niejedno przemyśli :-)

Justyna ma dobrą pracę, mieszka w Warszawie, ma stałego partnera Sławka, jest w zaawansowanej ciąży. Prowadzi beztroskie i przyjemne życie. Pewnego wieczoru idzie na imprezę na której wypija dwie lampki wina, wraca do domu samochodem. Niestety po drodze bierze udział w wypadku, traci dzieci. Jedna nieprzemyślana decyzja zmienia wszystko. Rozstaje się ze Sławkiem, traci pracę, popada w depresję. Postanawia wrócić w rodzinne strony, chce po latach odwiedzić babcię, chce odzyskać spokój. Gdy jedzie do niej autobusem, zasypia i niestety przesypia przystanek na którym miała wysiąść. W sklepie spotyka mężczyznę z trójką zaniedbanych dzieci, wydaje się jej, że jedno jest chore. Po przyjeździe rozmawia z babcią, ta mówi jej, że aby się oczyścić, musi sobie sama wymyślić pokutę... Justyna nie zastanawiając się długo jedzie do nieznajomego mężczyzny z trójką dzieci i postanawia, że przez dwa lata będzie im pomagać. Dziewczyna uświadamia sobie, że nie wszystko wygląda tak jak by się wydawało. Jan ojciec trójki dzieci to mężczyzna doświadczony przez los, który ma długi, pracę, której nie lubi i mało czasu, żeby zająć się dziećmi. Justyna zmienia ich życie, ale nie tylko ich, bo swoje również ...

"Szczęście za horyzontem" to lekko i przyjemnie napisana książka z przesłaniem. Autorka pokazuje nam, jak bardzo można się pomylić sądząc kogoś po pozorach. W powieści styka dwa różne światy, oba łączy to, że bohaterowie to ludzie skrzywdzeni przez los. Pokazuje ile trzeba przejść, żeby dowiedzieć się czego chce się z życiu i co jest dla nas najważniejsze. Czy bohaterowie książki dadzą sobie wzajemnie szansę na szczęście? O tym koniecznie musicie przeczytać, a ja mogę Wam tylko polecić książkę 


Tytuł: "Szczęście za horyzontem"
Okładka: miękka
Stron: 344
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo: Edipresse Książki 





Warstwowa sałatka z tuńczykiem, brokułem, jajkiem, rukolą i pomidorem

Warstwowa sałatka z tuńczykiem, brokułem, jajkiem, rukolą i pomidorem




Dzień dobry :-) Na początku tygodnia polecam warstwową sałatkę z tuńczykiem, brokułem, jajkiem, kukurydzą, rukolą i pomidorkami. Do tego sos z majonezu i ketchupu. Wyszło bardzo smacznie, nawet dzieci zjadły, syn z dokładką, ale przed spróbowaniem bronił się przed nią rękami i nogami :-) Polecam i miłego poniedziałku życzę :-)

Składniki:

  • 1 brokuł
  • 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
  • 3-4 jajka
  • kukurydza z puszki
  • rukola
  • pomidorki koktajlowe
  • 3 łyżki majonezu (dobrego gatunkowo)
  • 2 łyżki ketchupu (dobrego gatunkowo)


1. Brokuła dzielmy i gotujemy. Jajka gotujemy na twardo, obieramy, tuńczyka odsączamy z sosu, kukurydzę z zalewy, rukolę myjemy, pomidorki myjemy i kroimy na połówki.
2. W misie na spód dajemy ugotowane różyczki brokuła, następnie odsączonego tuńczyka. W miseczce mieszamy majonez z ketchupem i polewamy takim sosem po tuńczyku. Na sos ścieramy na tarce o grubych oczkach ugotowane jajka, następnie dajemy kukurydzę, rukolę i na nią pomidorki :-) Gotowe. Smacznego :-)





Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger