"Zioła na talerzu" - recenzja
"Zioła na talerzu" to 75 przepisów i 15 aromatycznych historii, barwnych historii utalentowanych kucharzy i blogerów. Książka ukazała się niedawno nakładem Wydawnictwa Edipresse Książki. Sowimi przepisami w książce podzielili się: Zofia Cudny, Marta Dymek, Lara Gessler, Tomek Jakubiak, Samar Khanafer, Daria Ładocha, Grzegorz Łapanowski, Marieta Marecka, Marianna Medyńska, Eliza Mórawska - Kmita, Andrzej Polan, Paweł Sacha, Maia Sobczak, Jurek Sobieniak i Tomek Woźniak.
W książce zostały zaprezentowane właściwości prozdrowotne i smakowe 15 ziół. Każdemu towarzyszy pełna życia historia utalentowanych ludzi, którzy zaprezentowali w książce swoje przepisy. Dowiemy się jak wyglądało spotkanie Mai Sobczak z gorącym rozmarynem, jak Daria Ładocha poczuła miętę do mięty, jak zapach majeranku rozbudził patriotyczne uczucia u Grzegorza Łapanowskiego. Takich historii jest więcej, do tego ulubione przepisy autorów w których to główną rolę odgrywają zioła. Informacje na temat prozdrowotnych właściwości ziół opracowała dietetyk Viola Urban.
Tomek Jakubiak o bazylii tajskiej pisze tak:
"Można ją porównać do sytuacji z teściową, z czego zawsze się śmieję:
albo ją kochasz, albo jej nienawidzisz, a jeśli będziesz wobec niej obojętny,
to na pewno namiesza Ci w życiu " :-))
Powiem Wam szczerze, że jest to najbardziej aromatyczna książka jaką w tym roku trzymałam w rękach. Przeglądając ją, aż ślinka cieknie na sam widok potraw prezentowanych na zdjęciach. Do tego dookoła zioła, mnóstwo ziół, które uwielbiam. Zdjęcia są cudne, całą książka pięknie wydana z fajnymi historiami ludzi, których oglądamy w telewizji lub znamy z blogów. Jest to książka z której każdą potrawę ma się ochotę przygotować, a to nie zdarza się często. Tak aromatyczna, rozbudzająca zmysły. Jak kurier mi ją dostarczył to przeglądałam ją chyba ze trzy razy pod rząd. Niektórych ziół nie zmalałam np: pachnotki, szczawiu czerwonego czy rukwii wodnej. Jak tylko spotkam w sklepie, to na pewno kupię, żeby wypróbować. Przepisy zawarte w książce są różnej trudności, ale bardzo apetyczne.
Z tyłu książki znajdują się informacje dotyczące właściwości prozdrowotnych ziół. Są też wskazówki jak o nie dbać i uprawiać. Jest to naprawdę proste. Ja na balkonie mam już rukolę, miętę i buraczki. Niedługo będę sadzić następne. Polecam Wam tą książkę bardzo :-)
Tytuł: "Zioła na talerzu"
Autor: praca zbiorowa
Okładka: twardaStron: 236
Cena okładkowa: 49,90 zł
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Słyszałam o tej książce. Chętnie bym do nuiej zajrzała ):)
OdpowiedzUsuńFajna pozycja :). Ja bym ją potraktowała w roli odkrywania. O pachnotce itp. też nie słyszałam, a za większością tych pospolicie znanych mój ukochany nie przepada i może któreś z tych nowych by mu pasowało :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest pięknie wydana- lubię takie książki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Przyjemnie będzie poczytać tę książkę i dowiedzieć się czegoś ciekawego o ziołach. Jakubiaka i Marecką oglądam prawie regularnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zioła... sama chętnie przytuliłabym taką książkę na ten temat :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
Bardzo ciekawa pozycja:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, a dobrze dobrane, świeże zioła potrafią odmienić smak najzwyklejszej potrawy :) Niedawno na stronie www moja przyjaciółka odkryła prawdziwą kopalnię ziół - niekoniecznie tych świeżych, ale z pewnością egzotycznych i o przeróżnych właściwościach zdrowotnych. Zobaczcie koniecznie :)
OdpowiedzUsuń