"Lista Schindlera" Thomas Keneally
"Listę Schindlera" zna chyba każdy. Ja film oglądałam dawno temu, a książki niestety nie czytałam do teraz. Książka jest z tych pozostających długo w pamięci, tak samo jak film. Trudna, ciężka, bardzo wzruszająca, wzbudzająca wiele emocji. 26 lutego 2020 roku miało miejsce nowe wydanie książki, którą powinien przeczytać każdy.
Książka opowiada historię Oskara Schindlera, który był miłośnikiem kobiet i przemysłowcem. W Krakowie otworzył fabrykę naczyń emaliowanych. Zatrudniał w niej Żydów. Dzięki umowie z Amonem Göthem przenosił ich z obozu pracy przymusowej w Płaszowie do swojej fabryki. Uratował ponad 1200 osób narażając swoje życie...
„Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat…”
"Lista Schindlera" to obowiązkowa pozycja dla każdego, na pewno na długo pozostaje w głowie. Historia jest smutna, przerażająca i prawdziwa, aż ciarki przechodzą. Autor pokazuje, jak wyglądała zagłada Żydów podczas II wojny światowej i pokazuje historię ludzi uratowanych przez Schindlera. Podziwiam go za jego odwagę i postawę wobec Żydów. Pokazał, że warto być przyzwoitym. Książka wywarła na mnie dużo większe wrażenie niż film, choć film też nie był łatwy w odbiorze. Tak szczerze, to nie wiem co mogę Wam więcej napisać. Po prostu trzeba ją przeczytać i tyle. Dodam tylko, że wznowione wydanie jest naprawdę piękne. Twarda oprawa i zdjęcie okładki (kadr z filmu "Lista Schindlera z 1993 roku) już robią bardzo duże wrażenie. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. Pozycja obowiązkowa dla każdego.
Tytuł: "Lista Schindlera"
Autor: Thomas Keneally
Okładka: twarda
Stron: 480
Chciałabym poznać w końcu ten tytuł, ale na pewno nie w tym czasie, bo teraz nie ciągnie mnie do tej lektury.
OdpowiedzUsuńNawet ja to znam a ostatnio rzadko to się zdarza :D
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałam okazji jeszcze przeczytać książki, a szkoda, chciałabym.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać o tematyce wojennej, zwłaszcza z II w.ś.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przeczytam :)
Pozdrawiam serdecznie!
Kurczę, a ja jeszcze ani nie czytałam książki ani nie widziałam filmu. Muszę to nadrobić, bo tytuł znam oczywiście nie od dzisiaj.
OdpowiedzUsuńJuż zrobiło mi się smutno czytając tą recenzję, a co dopiero po przeczytaniu książki. Ciężkie to czasy były, aż strach pomyśleć, że człowiek człowiekowi zgotował takie piekło 😥
OdpowiedzUsuńSounds a wonderful book!
OdpowiedzUsuńSłyszalam że to dobra książka i poruszajaca - a film na jej podstawie jest dobry
OdpowiedzUsuńOglądałam tylko kawałek filmu :)
OdpowiedzUsuń