Lazania z mięsem z indyka i beszamelem
Dzień dobry :-) Lazanię na pewno lubicie :-) Dziś przepis na taką z sosem beszamelowym. Pyszna jest, mój syn za taką przepada. Łatwa w przygotowaniu. Polecam i miłego dnia wszystkim życzę :-)
Składniki:
- 16 szt płatów makaronu do lazanii
- 800 g mięsa mielonego z indyka
- 2 puszki pomidorów
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 cebula
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
- około 300 g startej mozzarelli
Sos beszamelowy:
- 1 i 3/4 szklanki mleka 2%
- 3 łyżki mąki
- 2 łyżki masła
- gałka muszkatołowa
- sól
- pieprz
1. Cebulę obieramy, kroimy w drobną kostkę i szklimy na rozgrzanym oleju. Dorzucamy mięso i czosnek przepuszczony przez praskę. Jak mięso się usmaży dodajemy pomidory z puszki, zioła prowansalskie i doprawiamy solą oraz pieprzem.
2. W rondelku roztapiamy masło. Do roztopionego masła dodajemy mąkę i energicznie mieszamy, żeby ładnie połączyła się z masłem. Jak się nam zagotuje dolewamy mleko i gotujemy aż zgęstnieje. Pamiętajmy o tym, żeby cały czas mieszać drewnianą łyżką, wtedy nie zrobią się nam grudki. Garnek zdejmujemy z gazu, doprawiamy gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
3.Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą i układamy 4 płaty makaronu do lazanii. Dajemy 3-4 łyżki beszamelu, na niego usmażone mięso z sosem i całość posypujemy serem. Teraz nakładamy znowu 4 płaty makaronu, beszamel, mięso i ser. Kolejna warstwa będzie taka sama. Na końcu na mięso nakładamy ser, teraz płaty makaronu, resztę beszamelu i posypujemy serem.
4. Tak przygotowaną lazanię pieczemy w 180 stopniach około 35-40 minut. Góra powinna się nam ładnie zarumienić.
Ja do lazanii daję makaron suchy, nie podgotowany. Raczej zawsze po upieczeniu jest miękki. Oczywiście jeśli chcecie możecie go trochę podgotować przed układaniem warstw.
Smacznego :-)
jak dawno jej nie jadłam!
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam Lazani w domu, będę musiała spróbować.
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis!
Mialabym ochote na taka :)
OdpowiedzUsuńSycąca ;)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńLooks wonderful !
OdpowiedzUsuńpyszota, strasznie dawno nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie za mięsem z indyka nie przepadam. Chyba nie umiem go odpowiednio przyrządzic, żeby było smaczne. Muszę wypróbowac Twój przepis.
OdpowiedzUsuńalez dawno nie jadłam; smaku mi zrobiłas
OdpowiedzUsuńAle smakowitości:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL
Oj zjadłabym sobie, dawno nie jadłam lazani :)
OdpowiedzUsuńIndyka lubię:)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka :))
OdpowiedzUsuńPrezentuje się smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWOW! Ależ mi narobiłaś smaka! Uświadomiłam sobie, jak ja dawno nie robiłam Lazani. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńAle dawno nie jadłam...Czas znowu zjeść :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lazanię a przez te fotki zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńojj lazani już miesiącami nie jadłam! Czas sobie przypomnieć jej smaki :)
OdpowiedzUsuńOhh uwielbiam lasagne! A jednak dawno nie robilam, bo jest tak pracochłonna :(. Masz jakiś sposób na to, aby brzegi się aż tak nie 'podpalały'? Zawsze środek wygląda idealnie, a brzegi są twarde :(
OdpowiedzUsuńJestem prostym człowiekiem. Widzę lazanię - jestem w gotowości do gotowania i jedzenia :D
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł
OdpowiedzUsuńJedno z moich ulubionych dań. Wygląda bardzo smacznie, aż się głodna zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze z indyka mielone - innego nie powinnam jeść. A nie wiem, jak obejść beszamel - żeby nie miał mleka ;D
OdpowiedzUsuńZjadłabym :D.
OdpowiedzUsuń