Halibut pod chrupiącą pierzynką
Dzień dobry :-) Dziś mam dla Was przepis na pyszną rybkę - Halibuta pod chrupiącą pierzynką. Pierzynkę zrobiłam z tego co znalazłam w domu czyli: masło, bułka tarta, płatki migdałów, natka pietruszki, czosnek i mozzarella. Rybka wyszła super, polecam i miłego poniedziałku Wam życzę :-)
Składniki:
- 400 g halibuta (filet)
- 4-5 łyżek bułki tartej
- 30-40 gram masła
- 2 ząbki czosnku
- świeża natka pietruszki
- płatki migdałów
- sól
- pieprz
- sok z cytryny
- starta mozzarella
1. Rybkę umyłam, osuszyłam ręcznikiem papierowym, wyciągnęłam ości, oprószyłam z obu stron solą i pieprzem i skropiłam sokiem z cytryny. Odstawiłam
2. Masło roztopiłam, odstawiłam do przestudzenia. Przestudzone przelałam do miseczki, dodałam bułkę tartą, przepuszczony przez praskę czosnek i wymieszałam, dodałam posiekaną natkę pietruszki, płatki migdałów i startą mozzarellą, oraz troszkę soli i wymieszałam.
3. Rybkę pokroiłam na porcje, naczynie żaroodporne (dno) wysmarowałam masłem, ułożyłam rybę i wyłożyłam na nią naszą pierzynkę.
4. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Rybę pieczemy około 25 minut. Podajemy z sałatką, ryżem lub kaszą. Smacznego :-)
Taką rybkę bym chętnie zjadła, pierzynka też z pewnością pycha :)
OdpowiedzUsuńjedna z moich ulubionych ryb:)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie! Muszę wypróbować. Beatko, Twój blog jest moja inspiracją kulinarną :-)
OdpowiedzUsuńMoja Mama bardzo lubi ryby ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taki pomysł na rybkę :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza rybka☺
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam halibuta :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z chęcią, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńTa chrupiąca pierzynka jest bardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie m spora dostawę Halibuta to i przepis dla mnie idealny :) skorzystam i dziękuję :)
OdpowiedzUsuń