"Wszystkie kwiaty Alice Hart" Holly Ringland - recenzja


Jak przeczytałam opis książki, to postanowiłam, że muszę ją przeczytać. Dodatkowo, wiem, że nie ocenia się książki po okładce, ale ta jest piękna :-) Zaintrygowała mnie i powiem szczerze pomyślałam, że ta powieść może być wyjątkowa :-)

Tytułowa bohaterka Alice to dziewięcioletnia dziewczynka, bardzo doświadczona przez los. Ojciec despota,  znęcał się nad nią, matką i jej małym psem, mama raczej żyje we własnym świecie. Pewnego dnia oboje giną w wypadku, Alice traci też ukochanego psa i tym samym dom. Przestaje mówić. Dziewczynka trafia do miejsca gdzie żyje jej babcia ze strony ojca, której nawet nie znała. Babcia dziewczynki ma farmę na odludziu na której hoduje kwiaty i pomaga kobietom, które są doświadczone przez los. Sama też walczy z demonami przeszłości. Dziewczynka powoli dorasta, dochodzi do siebie, uczy się mowy kwiatów, czyta książki, które kocha. Z niecierpliwością czeka też aż babcia opowie jej tragiczną historię jej rodziny. Zdradzona już jako dorosła kobieta ucieka na czarodziejską pustynię środkowej Australii, chce rozpocząć spokojne życie, ale zakochuje się w Dylanie. Jest on niezwykle niebezpiecznym mężczyzną. Żeby się uwolnić od niego wraca na farmę babci, musi poznać rodzinne sekrety, by móc iść do przodu i normalnie żyć.


"Wszystkie kwiaty Alice Hart" to opowieść o trudnych tematach takich jak domowa przemoc, zdrada, śmierć, ale też o walce, rodzinie, miłości i przeznaczeniu. Książka na pewno wielu wzruszy i zachwyci, czasem nawet wstrząśnie. Jest to piękna historia, napisana lekko i można powiedzieć magicznie. Na pewno chwyta za serce, do tego cudowna okładka, oraz wnętrze książki. Każdy rozdział poprzedza jeden australijski kwiat. Znajdziemy jego krótki opis, oraz jego znaczenie. Oprócz tego są też fragmenty poezji, piękne opisy przyrody, a przede wszystkim smutna, ale piękna opowieść :-)



Tytuł: "Wszystkie kwiaty Alice Hart"
Autor: Holly Ringland
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 416
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo: Marginesy

3 komentarze:

  1. Mało czasu na wszystko, ale bywają dni, kiedy lubię się zatopić w ciekawej lekturze i poprzeżywać pasjonujące losy bohaterów. Mam nadzieję, że tak samo będzie w przypadku tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka faktycznie śliczna, a Twoja recenzja bardzo zachęcająca 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger