"Niebezpieczny facet" Kristen Ashley

 


Szósty tom cyklu Rock Chick w którym poznajemy historię Stelli i Maca. Ona wokalistka i gitarzystka zespołu rockowego, który jest dla niej bardzo ważny. Dla niego poświęciła wiele, po prostu kocha to co robi. Kiedyś spotykała się Macem, ale ten ją rzucił po pięciu miesiącach znajomości. Oboje unikają się nawzajem, ale gdy dziewczynie grozi niebezpieczeństwo Mac staje na wysokości zadania i bez chwili zastanowienia wkracza do akcji. Wprowadza się do jej mieszkania i na nowo chce ją zdobyć, bo w głębi duszy dalej coś do niej czuje...

"Niebezpieczny facet" to kolejny to z cyklu Rock Chick. Książki można czytać osobno, bo każda to inna historia. Powiem Wam, że te książki mają w sobie coś takiego, co do nich po prostu ciągnie. Każdy kolejny tom, to nowe zaskoczenie, pozytywne oczywiście. Jak nie lubię za bardzo serii opowiadań, tak tutaj czekam na kolejną. Czytając opowiadania ani na chwilę się nim nie znudziłam. Cały czas się tutaj coś dzieje, raz się śmiejemy do łez, za chwilę chce się płakać. Emocji jest co nie miara. Momentami jest słodko, a za chwilę niebezpiecznie. Jest tu też dużo namiętności. Seria lekka i naprawdę przyjemna w odbiorze. Ja czekam na kolejny tom, a Wam polecam ten i poprzednie :-)


Tytuł: "Niebezpieczny facet"
Autor: Kristen Ashley
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Stron: 512
Cena okładkowa: 44,90 zł
Wydawnictwo: Akurat 

6 komentarzy:

  1. Książka mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ciągnie mnie do takich ksiazek, ale coś w nich musi być takiego, że czytasz kolejne części. Może powinnam to sprawdzić?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio ponownie wróciłam do książek, które czyta się bardzo przyjemnie i nie wymagają one za dużo skupienia od czytelnika, więc chętnie sięgnę po tę serię. Zapisuję pozycję do przeczytania. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Lubię kiedy lektura wywołuje tyle skarjnych emocji. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem książka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger