Chrupiące gofry



Dzień dobry :-) Na pewno lubicie gofry :-) My bardzo. Długo szukałam dobrego przepisu na nie właśnie. Przetestowałam już kilka, ale gofry były albo mało chrupiące, albo gumowe. Tym razem przepis znalazłam na blogu poezja smaku  i okazał się super. Gofry są smaczne, chrupiące i dobre po odgrzaniu na drugi dzień. Z tego przepisu robiliśmy gofry przez dwa dni pod rząd tak wszystkim smakowały. Zmniejszyłam w przepisie ilość cukru, bo gofry i tak jemy na słodko, a po zmniejszeniu go gofry i tak wyszły słodkie. Polecam, warto wypróbować, może i Wam przypadną do gustu :-) Miłego dnia :-)

Składniki na około 14 sztuk:

  • 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 4 jajka L
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1/2 szklanki oleju
  • 3/4 szklanki mleka 2%
  • 1 szklanka wody
  • 2 łyżki  cukru waniliowego (nie koniecznie, ja nie dałam)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli


1. Białka oddzielamy od żółtek. Żółtka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą jasną masę. Do ubitych dodajemy stopniowo olej, miksujemy do połączenia się składników. Następnie wlewamy wodę oraz mleko. Miksujemy.
2. Mąkę przesiewny w proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy, miksujemy do połączenia się składników.
3. W drugiej misce ubijamy pianę z białek ze szczyptą soli. Ubitą dodajemy do ciasta i labo mieszamy delikatnie drewnianą łyżką, albo miksujemy na najniższych obrotach miksera.
4. Gofrownicę nagrzewamy. Gofrownicę smarujemy pędzelkiem zamoczonym w oleju (ja smarowałam takim silikonowym)
5. Wlewamy chochlą porcje ciasta, lekko rozprowadzamy, zamykamy i smażymy gofry około 5-7 minut. U mnie gofrownica na duże gofry i idealny czas to było 6 minut. Gofrownicy nie otwieramy podczas pieczenia, dopiero po upływie czasu. Najlepiej przy pierwszych gofrach obczaić sobie czas w jakim się upieką i potem już bez otwierania smażyć kolejne. 
6. Gofry studzimy na metalowej kratce. Muszą mieć dostęp powietrza z obu stron, bo inaczej zrobią się gumowe. Tak samo dopóki nie wystygnął nie możemy kłaść jednego na drugim. 
Podajemy z cukrem pudrem, dżemem, bitą śmietaną i owocami :-) Smacznego :-)





17 komentarzy:

  1. Też je lubię, ale ostatnio popsuła mi się gofrownica i nie robię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie jadłam goferków ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wypróbuję przepis :) W tej chwili najlepsze są dla mnie gofry belgijskie, ale lubię sprawdzać przepisy.

    OdpowiedzUsuń
  4. gofry zawsze i wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszne :-) częstuje się i życzę miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. kuszą, muszę w końcu dorobić się nowej gofrownicy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam gofry! :)
    Az nabralam ochoty

    makeupnoprofessional.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. ja długo nie mogłam znaleźć przepisu na chrupiące gofry bez glutenu, ale po długich próbach się udało ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmm nie ma to jak chrupiące gofry ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam, mam nadzieję, że tez mi wyjdą chrupiące :)

    mój blog
    mój instagram

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają smacznie <3
    https://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno nie jadłam gofrów. Robiłam wprawdzie z innych proporcji, ale dla mnie każde są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zawsze objadam się goframi kiedy jestem nad morzem :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio dostałam w prezencie gofrownicę i tak sobie właśnie czeka na swoją kolej, aż znajdę idealny przepis na gofry ;)

    W wolnej chwili zapraszam https://bitasmietanka.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie zjadła bym Twoje gofry ❤

    OdpowiedzUsuń
  16. Dawno nie jadłam gofrów, a bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mega są takie chrupiące, zawsze wszyscy chętnie je zjedzą. Najgorzej jak czasami wychodzą miękkie a nie chrupkie. Wypróbuję to dzisiaj jak u mnie wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger