"Polityka" to, o czym dorośli Ci nie mówią, bo często sami nie wiedzą

"Polityka" to, o czym dorośli Ci nie mówią, bo często sami nie wiedzą



Niedawno nakładem Wydawnictwa Publicat ukazała się książka dla dzieci "Polityka" to o czym dorośli Ci nie mówią, bo często sami nie wiedzą. Temat hmm dla niektórych super, dla innych mało przyjemny, ale nasze dzieci powinny wiedzieć co w polityce piszczy :-)

Książka napisana prostym językiem, zawiera kolorowe, wyjątkowe ilustracje i dawkę humoru sprawiają, że z pozoru trudne polityczne sprawy stają się zrozumiałe dla wszystkich (od 9 do 113 lat ).

Polityka przedstawiona tutaj, to nie suche fakty, ale wyjaśnienie przez autora istoty polityki, co umożliwia młodym ludziom zrozumieć jej zasady. Książka jest również idealna dla rodziców, którzy czasem muszą odpowiadać na trudne pytania, na które sami do końca nie znają odpowiedzi. Ja z chęcią ją przeczytałam, bo rzeczywiście na niektóre tematy nie wiedziałabym jak mam odpowiedzieć.

Z książki dowiemy się my i nasze dzieci o władzy, państwie, demokracji, poglądach, politykach i o rządzeniu. Wszystko przedstawione w zabawny, łatwy do przyswojenia sposób. Znajdziemy tu odpowiedzi na pytania: czym jest władza i skąd do nas przyszła, po co nam tyle władzy i czy zawsze musimy jej słuchać?Czy można założyć sobie własne państwo, kto jest ważniejszy państwo czy ja, dlaczego inni myślą tak, a drudzy inaczej, po co nam tyle partii, gdzie się kupuje kiełbasę wyborczą i czy można się nią przejeść, jak się rządzi państwem. To tylko wybrane a pytań i odpowiedzi na nie jest mnóstwo :-). Polecam Wam ją bardzo, ja lubię książki dla dzieci, które uczą poprzez zabawę, dawkę humoru, w prosty sposób, bo wtedy dziecko chętniej sięga po taką książkę i chętniej chce się czegoś dowiedzieć :-)







Tytuł: "Polityka"
Autor: Boguś Janiszewski
Okładka: twarda

Wydawnictwo: Wydawnictwo Publicat
Stron: 152
Cena: 39,90zł 


Sernik Mozaika

Sernik Mozaika



Dziś przy długim weekendzie mam dla Was przepis na przepyszny sernik z ciastem półkruchym. Jest rewelacyjny. Przepis znalazłam tutaj - klik. Polecam go Wam bardzo, bo lepszego dawno nie jadłam :-). Udanego długiego weekendu Wam życzę :-)

Blaszka 24x34 cm

Składniki ciasto:

  • 500 g maki pszennej tortowej
  • 250 g masła
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 jajka L
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • szczypta soli
  • 3 łyżki kakao


1. Mąkę przesiewamy na stolnicę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy zimne masło, oba cukry, sól i siekamy nożem. Wbijamy całe jajka i zagniatamy ciasto. 
2. Ciasto dzielimy na dwie równe części. Do jednej dodajemy kakao i zagniatamy, żeby składniki nam się połączyły. 
3. Obie części ( jasną i ciemną dzielimy na kolejne, równe dwie części), mamy mieć dwie części ciasta jasnego i dwie ciemnego. 
4. Ciasta zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na godzinę do lodówki.

Składniki masa serowa:

  • 1 kg sera (3 - krotnie mielonego)
  • 100 g roztopionego i schłodzonego masła
  • 1 1/3 szklanki cukru
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego 40 gram bez cukru
  • 5 jaj
  • szczypta soli


Twaróg i jajka wyjmujemy z lodówki około 2 godziny wcześniej. 

1. Ser mielimy trzy razy. Białka oddzielamy od żółtek, dodajmy do nich szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę.
2. Żółtka ubijamy razem z cukrem kryształem i cukrem waniliowym na najwyższych obrotach na puszystą masę.
3. Do dużej miski przekładamy ser, dodajemy masę pianę z żółtek i miksujemy do połączenia się składników.Dodajemy przestudzone roztopione masło, miksujemy do połączenia się składników.
4. Następnie dodajemy proszek budyniowy i ponownie miksujemy do połączenia się składników, na końcu dodajemy ubitą piane z białek i całość mieszamy drewnianą łyżką. 

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Wyjmujemy z lodówki jedną część ciasta ciemnego i jedną jasnego. Układamy na papierze łatki z obu ciast. Jeśli ciasto będzie się mocno kleić możemy zwilżyć ręce, wtedy będzie nam się łatwiej układało. 

Na ciasto wylewamy masę serową, na masę serową ponownie układamy ciasto, u mnie już nie łatki, tylko paseczki. 

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni (funkcja góra - dół), sernik pieczemy 65 minut. Nastepnie otwieramy drzwiczki piekarnika i studzimy tak przez 30 minut. 



"Moja spektakularna metamorfoza" Karolina Szostak

"Moja spektakularna metamorfoza" Karolina Szostak



Moja spektakularna metamorfoza, to poradnik w którym Pani Karolina opisuje jak w ciągu roku schudła prawie 30 kg. O tej diecie czytałam już bardzo dużo, przeglądam metamorfozy osób, które przeszły taki post i jestem pod wrażeniem. Podziwiam siłę, zapał, determinację i wytrzymałość. 

Książka to dziesięć rozdziałów. Pierwszy to szczery wywiad z Panią Karoliną. Opowiada ona o swojej wadze, o testowaniu wszystkich możliwych cudów dostępnych na rynku, po których owszem waga spadała, ale potem bardzo szybko wracała do poprzedniego stanu. Kolejny to wywiad z Kasią Milczarkiewicz, osobistym coachem Pani Karoliny, właścicielką firmy cateringowej.
Kolejne rozdziały to przygotowanie do postu, oraz post dr Dąbrowskiej wraz wyjaśnieniem o co w nim chodzi, z przepisami na dania, które Pani Karolina w tym czasie jadła. 
Po skończonym poście Pani Karolina omawia produkty, które mamy omijać szerokim łukiem i  przedstawia nam listę produktów dobrych, zdrowych. Znajdziemy tutaj też przepisy na dania, które przygotują nas na wyjście z postu, czyli dieta oczyszczająca. 
Pani Karolina oprócz przepisów, diety, przybliża nam z jakich ćwiczeń korzystała, pokazuje listę ulubionych, przetestowanych przez nią kosmetyków, oraz zdradza triki, które stosuje, żeby lepiej wyglądać i lepiej się czuć :-)







Jestem osobą, która w diety cud nie wierzy. Od zawsze lubię jeść, kilka razy próbowałam cudownych koktajli, oczyszczania organizmu, ale wszystko nic nie dawało. O tej diecie tak jak pisałam czytałam dużo i wiem, że działa cuda. Trzeba tylko mieć silną wolę, samozaparcie i na pewno się uda. Sama zastanawiam się nad nią, ale ciężko będzie mi połączyć dietę z przygotowywaniem jedzenia dla reszty rodziny. Może coś uda mi się wymyślić ;-). Podziwiam Panią Karolinę, za jej siłę i wytrwałość. Na pewno było jej trochę łatwiej, bo sama nie przygotowywała posiłków tylko korzystała z cateringu pudełkowego, a u mnie by to nie przeszło ;-). Mimo to Pani Karolinie należą się brawa za odwagę, bo pokazała że jak się chce coś zmienić, to można :-)

Tytuł: "Moja spektakularna metamorfoza"
Autor: Karolina Szostak, Marta Kordyl
Okładka: twarda

Wydawnictwo: Wydawnictwo Edipresse Książki
Stron: 224
Cena: 39,90zł 
Makaron ze szparagami, suszonymi pomidorami i mozzarellą

Makaron ze szparagami, suszonymi pomidorami i mozzarellą



Kolejne danie na szybko, no cóż ostatnio zabiegana jestem, weekend niedługo to może trochę odpocznę :-).
Dzisiaj pyszny makaron ze szparagami, które bardzo lubimy, nawet zrobiłam zapas i czekają w lodówce, suszone pomidory i starta mozzarella. Lekko, ale bardzo smacznie. Ja szparagi gotuję troszkę dłużej, bo moje dziecko woli miękkie. Miłego dzionka :-)

Składniki:

  • makaron
  • 1 pęczek szparagów
  • kilka suszonych pomidorów
  • starta mozzarella
  • sól
  • pieprz
  • olej kokosowy do smażenia
  • 1/3 szklanki śmietanki 12%


1. Szparagi myjemy, odcinamy twarde końcówki. W dużym garnku zagotować wodę, którą solimy, wrzucamy szparagi i gotujemy około 10 minut. Do wody można też dodać szczyptę cukru. Ugotowane wyjmujemy z wody, studzimy.
2. Makaron gotujemy al'dente.
3. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy na rozgrzany szparagi (ja pokroiłam je na pół), dodajemy pokrojone pomidory, doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy ugotowany wcześniej makaron i śmietankę. Mieszamy, żeby składniki nam się połączyły. Przekładamy na talerze i posypujemy startą mozzarellą. Gotowe :-). Smacznego :-)



"Alfabeciaki" wesoła rodzinka od A do Z

"Alfabeciaki" wesoła rodzinka od A do Z




Alfabeciaki to kolejna świetna propozycja dla najmłodszych, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Martel

To kolorowa książeczka, która uczy nasze pociechy alfabetu, o każdej literce opowiada zabawny wierszyk. Książeczka posiada twarde kartki, bardzo pięknie wydana z cudnymi ilustracjami :-). Moja roczna niunia dźwiga ją za sobą cały czas, choć jej ciężko. Przegląda, komentuje po swojemu :-). Książeczka jest naprawdę super :-)

Jeśli chcesz zabawę zacząć z literkami,
poznaj się z naszymi alfabeciakami.
Tu każda literka sama się przedstawi,
opowie o sobie, może Cię rozbawi.

Znajdź w wierszach wyrazy na daną literkę, 
wiedz, że możliwości masz naprawdę wielkie!
możesz też sam z liter składać rożne słowa,
Potem je zapisać i sprawa gotowa!





Książkę możecie kupić tutaj - klik

Tytuł: "Alfabeciaki"
Autor: Agnieszka Nożyńska - Demianiuk
Okładka: twarda, całokartonowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Martel
Stron: 56
Cena: 19,90zł 
Tarta z ciasta francuskiego z warzywami i indykiem

Tarta z ciasta francuskiego z warzywami i indykiem



Wiadomo czasem, a nawet często musimy zrobić coś na szybko. U mnie wtedy rewelacyjnie sprawdza się ciasto francuskie. Dodać możemy co lubimy i na słono i na słodko rewelacja. Tym razem w formie tarty z brokułem, pomidorkami koktajlowymi, suszonymi pomidorami, indykiem i mozzarellą. Pycha :-). Miłego dzionka :-)

Składniki:

  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 1 brokuł
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • kilka suszonych pomidorów
  • starta mozzarella
  • polędwica z indyka


1. Brokuła gotujemy al'dente. Indyka kroimy w drobną kosteczkę.
2. W naczyniu żaroodpornym rozkładamy ciasto francuskie, co wystaje poza naczynie obcinamy nożem. Na ciasto układamy warzywa i indyka, posypujemy startą mozzarellą, robimy paski z pozostałego ciasta.
3. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni (termoobieg), tartę pieczemy około 25 minut. Smacznego :-)




"Literki i cyferki w zoo" czytam metodą sylabową

"Literki i cyferki w zoo" czytam metodą sylabową



Taką świetną pozycję dla dzieci dziś Wam polecam. "Literki i cyferki w zoo" to krótkie, wesołe wierszyki, dzięki którym młodsze dzieci poznają literki i cyferki oraz podstawowe działania i znaki matematyczne takie jak plus, minus i równa się. Dowiedzą się po co w zdaniu jest kropka, wykrzyknik i znak zapytania. 

Starsze dzieci mogą doskonalić czytanie metodą sylabową. Dla ułatwienia sylaby w poszczególnych wyrazach zostały wyróżnione kolorem. 

Każda litera i cyfra, która prezentowana jest w książce zawiera piękne kolorowe ilustracje. Ogólnie książeczka jest bardzo kolorowa, zachęcająca do oglądania i czytania. Krótkie wierszyki prezentujące literki i cyferki wpadają w ucho, są zabawne i proste. 

Oto jeden z nich literka Ł

Ł jest ciekawskie, pytań tysiące
Zadaje, siedząc z łanią na łące.
- Czy łabędź może tańczyć w balecie?
Czy łoś pływa po całym świecie?
A czy to prawda jest, że łasica
Kiedy się spieszy, jak zając kica?
Czy łoś wieczorem zdejmuje rogi?
Czy śpi na łóżku? Czy je hot - dogi?
Łania słuchała i nic nie rzekła,
Zatkała uszy, od Ł ...uciekła!




Książeczka ukazała się nakładem Wydawnictwa Martel

Książeczkę możecie kupić tutaj - klik

Tytuł: "Literki i cyferki w zoo"
Autor: Agnieszka Nożyńska - Demianiuk
Okładka: miekka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Martel
Stron: 56
Cena: 15,99  zł


Pulpeciki z indyka w sosie śmietanowym z suszonymi pomidorami, bazylią i ananasem

Pulpeciki z indyka w sosie śmietanowym z suszonymi pomidorami, bazylią i ananasem



Taką oto propozycję mam dziś dla Was. Pyszne, po prostu pyszne pulpeciki z indyka w sosie śmietanowym do którego dodałam trochę kurkumy stąd kolor, syropu z ananasa, ananasa, suszonych pomidorów w oleju z ziołami od Ole!, które uwielbiam, do tego zwykłe pomidorki koktajlowe i świeża bazylia. Danie wyszło bardzo smaczne, jako dodatek u mnie była kasza jaglana, moje dziecko wsunęło i pytało kiedy znowu :-)
Miłego poniedziałku Wam życzę :-)

Składniki pulpeciki:

  • 500 g mięsa mielonego z indyka
  • 2 łyżki dobrego ketchupu
  • 1 łyżeczka oregano
  • szczypta kurkumy
  • papryka suszona słodka
  • sól
  • pieprz
  • 4 łyżki bułki tartej


1. Do miski dajemy wszystkie składniki, mieszamy, żeby nam się połączyły. Ręcznie formujemy małe pulpeciki.
2. Smażymy na oleju kokosowym, przekładamy na talerzyk.

Składniki sos i dodatki:

  • 6-8 pomidorów suszonych w oleju z ziołami Ole!
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • 1/2 puszki ananasa + trochę syropu
  • świeże listki bazylii
  • 3/4 szklanki śmietanki 12%
  • kurkuma
  • sól
  • pieprz


1. Suszone pomidory drobniej kroimy, ananasa też. Pomidorki koktajlowe ja pokroiłam na ćwiartki. Na patelnię przekładamy usmażone wcześniej pulpeciki, dajemy około 1/3 szklanki syropu z ananasa, ananasa i suszone pomidory. Podsmażamy chwilkę, dodajemy przyprawy, mieszamy delikatnie, dodajemy śmietankę.
2. Podsmażamy do momentu, aż sos zacznie nam gęstnieć, wtedy dodajemy pomidorki koktajlowe i świeżą bazylię. Delikatnie mieszamy. Pamiętajmy, że smażymy na średnim lub małym gazie. 
Jako dodatek u mnie była kasza jaglana :-). Smacznego :-))





"Szybki detoks" Magdalena Makarowska

"Szybki detoks" Magdalena Makarowska



Autorką książki jest Magdalena Makarowska dietetyk, biotechnolog, pedagog. Właścicielka gabinetu dietetycznego. Zakochana w swojej pracy optymistka, której życiowe motto to: Jesteś tym, co jesz, więc jedz pięknie! Według niej mądra dieta, będąca stylem życia, a nie chwilową modą, zapewnia nam zdrowie aż w 90%. 

"Szybki detoks" to pięciotygodniowy program rozbudzania i doładowania energią organizmu po zimie. Jak wiadomo zima to czas w którym nasz organizm gromadzi zapasy, głównie tłuszcze, najczęściej wokół brzucha. Nasz metabolizm wtedy jest spowolniony i po takiej zimie pasowałoby go rozkręcić. 
Autorka podpowiada, że jeśli chcemy pozbyć się tego bogactwa, musimy skupić się na dwóch sprawach:
po pierwsze musimy odciążyć wątrobę
po drugie wspomóc trawienie i przemianę materii

Żelazna zasady detoksu to:

  • zero alkoholu, nabiału, w tym mleka, twarogów i serów białych (oprócz mozzarelli, fety i jogurtu probiotycznego), glutenu, cukru, soli i konserwantów
  • ograniczenie mięsa wieprzowego
  • jedzenie w stylu Raw Food - szybkie, proste i świeże


Autorka pokazuje nam kiedy mamy jeść węglowodany, kiedy białka, z czym je możemy łączyć i dlaczego to takie ważne. Ma to duże znaczenie, bo organizm bardzo łatwo daje się nabrać na dni białkowo - warzywne i warzywno - owocowe, które sprawnie przyśpieszą spalanie tłuszczu bez negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Z kolei dieta w pozostałe dni jest bogata w węglowodany złożone (kasze, bataty, warzywa korzeniowe), które to mają uspokoić nasze nadnercza. Autorka zachęca też, żeby zadbać o to, żeby jedzenie nie tylko nas karmiło, ale też odżywiało.

Przepisy w książce są szybkie, proste, opierają się na produktach niesmażonych, niekonserwowych i sezonowych. To zupy, sałatki, koktajle, dania z piekarnika, ale jak najmniej przetworzone. 

Autorka proponuje nam w książce odejście od teorii kalorycznej, uważa, że znaczenie ma jakość kalorii, a nie ich liczba. Jedzenie intuicyjne to według niej jedyna rozsądna zasada współczesnej dietetyki. Przy prawidłowym sposobie odżywiania organizm sam będzie dawał na sygnały o sytości. Chodzi o to, żeby jeść wszystko, tylko mało. Można nawet pozwolić sobie na małe grzeszki :-)

Książka to 3 rozdziały:

  • pierwszy - kilka słów o tym, co w jelitach piszczy, ogólne zasady diety detoks, ekologia na talerzu i nowalijki
  • drugi - to wiosenny dektos-program na 5 tygodni, na każdy dzień i na każdą porę dnia. Przepisy proste, smaczne, opatrzone zdjęciami i listą zakupów na cały tydzień.
  • trzeci - na dobre zakończenie - pyszne smoothies, zdrowe przekąski


Warto zajrzeć i skorzystać. ja nastrajam się psychicznie do jakiegoś dotoksu. Nie zdecydowałam jeszcze, czy będzie to ten, ale mam ochotę spróbować :-)









Tytuł: "Szybki detoks"
Autor: Magdalena Makarowska
Okładka: miękka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feria
Stron: 208
Cena: 34,90 zł


Książkę możecie kupić w sklepie internetowym zdrowepodejście.pl w promocyjnej cenie :-)


Mini cukinie nadziewane kaszą kuskus, papryką czerwoną i serem zagrodowym z chia

Mini cukinie nadziewane kaszą kuskus, papryką czerwoną i serem zagrodowym z chia



Ostatnio w Lidlu dopadłam takie oto mini cukinie, kiedyś robiłam, pyszne. Tym razem nafaszerowałam je kaszą kuskus, papryką czerwoną i serem zagrodowym z chia. Do tego czerwona cebula, czosnek i wszystko zapieczone. Cukinie wyszły pyszne :-). Ja kupiłam  sztuki, my zjedliśmy po 1,5 a młody wciął jedną całą. Miłego piątku Wam życzę i weekendu oczywiście :-)

Składniki:

  • 4 mini cukinie
  • 1/2 szklanki kaszy kuskus
  • 1 szklanka wrzątku
  • 1 czerwona papryka
  • 1 czerwona cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • ser zagrodowy z chia
  • kurkuma
  • sól
  • pieprz
  • olej kokosowy do smażenia


1. Kaszę kuskus przekładamy do rondelka i zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i zostawiamy na około 10 minut, żeby napęczniała. Cukinie myjemy, odcinamy górę, wydrążamy środek (super się to robi łyżką do nakładania lodów).
2. Paprykę i cebulę kroimy w kostkę. Rozgrzewamy na patelni troszeczkę olej i wrzucamy pokrojoną paprykę i cebulę, podsmażamy, dodajemy czosnek przepuszczony przez praskę i przyprawy, mieszamy, dodajemy kaszę kuskus, mieszamy i odstawiamy na chwilę.
3. Cukinie nacieramy w środku i na zewnątrz oliwą z oliwek. Ser kroimy w drobną kosteczkę. Wrzucamy do warzyw i kaszy, mieszamy.
4. Łyżką nakładamy farsz do cukinii. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Cukinie przekładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy około 40 minut. Smacznego :-)




Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger