Pizza twist

Pizza twist



Hej :-). No i mnie namówił, mój młody na zrobienie tych świderków. Chodził, chodził i wychodził. Miała pomagać, ale skończyło się na tym, że sama robiłam, a on po powrocie z podwórka zasiadł do jedzenia i tyle z tej pomocy miałam ;-). Ciasto identyczne jak na pizzę, proste w wykonaniu, dodatki wedle uznania, na imprezę, my zjedliśmy też do zupy. Ja trochę bardziej rozwałkowałam ciasto i moje ogólnie cieńsze, niż na blogu z którego zaczerpnęłam przepis, ale stwierdziłam, że będzie lepiej wyczuwalny farsz, a nie samo ciasto. Polecam :-). Miłego dnia życzę :-)

Inspiracja: I love bake

Składniki:

  • 500 g maki pszennej
  • 25 g drożdży
  • 2 łyżki oliwy
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 350 ml lekko ciepłej wody


Farsz:

  • ser mozzarella lub inny
  • salami, szynka, kiełbaska (u mnie salami)
  • sos pomidorowy, ketchup
  • zioła ( u mnie suszone pomidory z bazylią i czosnkiem i oregano)


Z drożdży, 100 ml ciepłej wody i cukru przygotowujemy zaczyn, do którego po wymieszaniu dodajemy 2 - 3 łyżki mąki. Mieszamy, nakrywamy ściereczką i odstawiamy na chwilę, żeby zaczyn zaczął pracować. 
Resztę mąki przesiewamy, dodajemy sól, resztę ciepłej wody, oliwę i zaczyn. Zagniatamy ciasto, które później przekładamy do miski, owijamy folią spożywczą i odstawiamy na 2 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Stolnicę oprószamy obficie mąką, wykładamy ciasto, które musimy rozwałkować na prostokąt o grubości  1 - 1,5 cm. Na jednej części wykładamy sos pomidorowy/ketchup wymieszany z ziołami, pocięte na drobno salami i startą mozzarellę. 


Nakładamy drugą część ciasta i lekko dociskamy.


Nożem wycinamy paski o szerokości ok 1,5-2 cm. Zwijamy jak świderki.


Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, układamy na niej świderki. Pieczemy w 230 stopniach około 20 minut.



Filety z indyka w panierce z kaszy jaglanej i sera grana padano

Filety z indyka w panierce z kaszy jaglanej i sera grana padano



Hej :-) Kotlety u mnie są rzadkością, robię raz na jakiś czas i nie te tradycyjne. Tym razem zaciekawił mnie ten przepis - klik . Kotlety smaczne, wyczuwalna nuta cytryny, panierka chrupiąca. Do tego zapiekłam ziemniaczki, tym razem z papryką wędzoną i gałązką rozmarynu. Miłego dnia :-))

Składniki:

  • 3 plastry z indyka (filetu lub sznycle)
  • 1 jajko 
  • 2 łyżki mleka
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka oliwy
  • sól
  • pieprz
  • olej kokosowy do smażenia


Panierka:

  • 4 łyżki mąki jaglanej (może być zmielona w młynku kasza jaglana)
  • około 1/2 szklanki startego na drobnych oczkach sera u mnie grana padano
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • ciut startej skórki z cytryny
  • sól
  • pieprz


Kotlety z indyka rozbijamy na cienkie filety. Doprawiamy solą, pieprzem i nacieramy oliwą i sokiem z cytryny. Odstawiamy. Na talerz dajemy mąkę, ścieramy ser, dodajemy posiekaną natkę pietruszki, startą skórkę z cytryny, sól i pieprz, mieszamy. Na drugim talerzu roztrzepujemy jajko z dodatkiem mleka. Kotlety najpierw maczamy w jajku, a potem w panierce. Smażymy na oleju kokosowym :-)




Ciastka obłędnie czekoladowe, bezglutenowe

Ciastka obłędnie czekoladowe, bezglutenowe



Hej :-) Jak tam po weekendzie ?? U mnie młodej ząbki wychodzić zaczęły i troszkę marudziła, ale poza tym wsio oki ;). Zrobiłam te obłędne ciasteczka, mąż kupił mąkę ryżową, więc mogłam. Ciasteczka może wyglądem nie powalają (nawet zdjęcia ciężko było zrobić ;-), ale smakiem to już powaliły. Ten smak czekolady, ta kruchość, no co będę więcej mówić. Z podwójnej porcji, którą zrobiłam w sobotę wieczorem zostało dzisiaj 4 ciastka :-))). Młody już krzyczy, że muszę zrobić kolejne :-). Ciasteczka z przepisu Oli - klik. Miłego dzionka :-))

Składniki na około 20 sztuk:

  • 100 g maki ryżowej
  • 110 g masła (musi być w temp. pokojowej)
  • 80 g cukru trzcinowego
  • 25 gorzkiego kakao
  • 20 g skrobi ziemniaczanej
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 200 g gorzkiej czekolady (1 gorzka+ druga ze skórką pomarańczy)


Czekoladę siekamy niedbale, suche składniki mieszamy w jednej misce, odstawiamy. Do drugiej miski dajemy masło i cukier trzcinowy. Miksujemy na wysokich obrotach do momentu, aż powstanie jasna, puszysta masa. Następnie zmniejszam obroty miksera i dodaję suche składniki. Na sam koniec dodaję posiekaną czekoladę i w miarę dokładnie mieszam. 

Na dużej blaszce rozkładam papier do pieczenia. Łyżką nabieram porcję masy, nakładam na papier i lekko ugniatam. Ciastka podczas pieczenia powiększą swoją objętość, więc trzeba pamiętać o zachowaniu większych odstępów. U mnie ciasteczek wyszło 20, bo robiłam takie średniej wielkości.

Ciasteczka pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika ciasteczka są bardzo miękkie, więc przekładamy je na kratkę, a one sobie spokojnie dojdą :-)))






Sałatka z tuńczykiem, rukolą, pomidorem i kukurydzą

Sałatka z tuńczykiem, rukolą, pomidorem i kukurydzą



Hej :). U mnie tym razem sałatka, taka na szybko, mieliśmy ochotę, na taką z tuńczykiem i dużą ilością trawy jak to mój tato mówi he he. Jak mu ktoś mówi o sałatce, to zawsze odpowiada, że trawę to jedzą króliki :)))). On na kotletach wychowany, to dlatego takie ma podejście :-)). Ja sałatki uwielbiam i robię, jak tylko mnie najdzie. Wam życzę udanego weekendu :-))

Składniki:

  • 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
  • 3 większe pomidory
  • rukola
  • cebulka dymka z zieloną częścią
  • kukurydza z puszki
  • sól
  • pieprz
  • oliwa z oliwek


Tuńczyka odsączam z zalewy, rukole myję, wrzucam do miski, dodaje pokrojone pomidory, kukurydzę, cebulkę i tuńczyka. Całość skraplam oliwą i doprawiam solą i pieprzem :-)



Muffiny z cukinią

Muffiny z cukinią



Hej :-)) Wracam do robienia muffin he, he. Tak poważnie, nie robiłam dość długo, bo tak załatwiłam blaszkę, do babeczek, że musiałam ją wyrzucić, a zapomniałam kupić. Jak człowiek sobie czegoś nie zapisze na karteczce, to niestety, i tak za każdym razem, kiedy miałam już kupić, to albo zapomniałam, albo nie było i tak mi zeszło. W końcu na zakupach byłam z mężem i mi przypomniał :-)). Muffiny zobaczyłam u Oli - klik, ale zrobiłam z oryginalnego przepisu - klik, bo nie miałam mąki ryżowej, po która wybieram się dziś, żeby zrobić obłędne ciasteczka, również od Oli :-))). Muffiny świetne, wilgotne z dodatkiem kokosu, no moje smaki jak nic :-))). Polecam bardzo :-))

Składniki:

  • 90 g wiórek kokosowych
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1 szklanka cukru brązowego
  • 1/4 szklanki oleju rzepakowego
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • 3/4 łyżeczki sody
  • 2 jajka
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka startej cukinii



Cukinie myjemy, ścieramy na tarce (razem ze skórką ) o drobnych oczkach. W jednej misce łączymy składniki mokre: jajka, mleko, olej, sok z cytryny, cukinię mieszamy. W drugiej składniki suche: wiórki, cukier mąkę i sodę, mieszamy. Składniki suche dajemy do mokrych lub odwrotnie jak kto woli, ja raz robię tak, drugi inaczej o zawsze wychodzi. Mieszamy, nie za długo - składniki muszą się nam połączyć. Napełniam papilotki do 3/4 wysokości masą. Piekę 20 minut w 180 stopniach. 




Ciasto łaciate

Ciasto łaciate



Hej :-)) U mnie dziś zaległe ciacho :-). Przepis mama przyniosła od koleżanki z pracy. Lubię je, bo nie jest bardzo słodkie. Takie łaciate rzeczywiście, jedno ciasto to ciasto kruche, a ciemne to ucierane ze śmietaną, do tego delicje, galaretka. Pracochłonne tez nie jest, więc tylko robić :-)). Blaszka 23x33 cm. Polecam i życzę miłego dnia :-))

Składniki ciasto kruche:

  • 1 kostka masła (200 g)
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3 żółtka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia


Z podanych składników zagniatamy ciasto, wkładamy na 1 godzinę do lodówki (powinno po wyjęciu być twarde).

Ciasto ciemne:

  • 1 szklanka śmietany 18%
  • 3 jajka
  • 1/2 szklanki cukru
  • 3 łyżki mąki
  • 3 łyżki kakao
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 3 łyżki dżemu brzoskwiniowego


Wszystkie składniki utrzeć mikserem na gładką masę (najpierw ubić jajka z cukrem na puszystą masę, następnie dodawać resztę składników. Do tego ciasta musimy teraz zetrzeć na tarce (na grubych oczkach) ciasto jasne (kruche), po starciu całość delikatnie mieszamy drewnianą łyżką, ciasto przelewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach około 45 minut. Po wyjęciu studzimy.

Dodatkowo:

  • napar z herbaty (1/2 szklanki), można posłodzić, ale niekoniecznie 
  • 2 galaretki pomarańczowe
  • 1 - 2 budyń śmietankowy (40 g każdy)
  • 250 ml mleka
  • 2 łyżki cukru
  • 100 g masła
  • 2 - 3 opakowania delicji 


 Połowę mleka gotujemy, w drugiej rozrabiamy budyń z cukrem, dodajemy do gotującego się mleka i gotujemy budyń. Studzimy. Ubijamy z masłem. 2 Galaretki pomarańczowe rozpuszczamy w 0,5 litra wrzątku, studzimy. Placek przekrawamy na pół, nasączamy naparem z herbaty. Jeden płat smarujemy cienko masą budyniową, nakładamy delicje, wylewamy tężejącą galaretkę, na galaretkę dajemy resztę masy i przykrywamy drugim plackiem. Na wierzch możemy zrobić polewę lub zetrzeć czekoladę. Ciasto wkładamy do lodówki.


Jeśli chcielibyście zakupić produkty na to ciasto przez internet, to polecam zapoznać się z rankingiem supermarketów online TopSpozywcze.pl





Roladki z indyka z fetą, suszonym pomidorem i bazylią

Roladki z indyka z fetą, suszonym pomidorem i bazylią



Hej :) Taki obiadek, na szybko, nie miałam natchnienia na wymyślanie, to znalazłam w domu i z tym zrobiłam ;). Sznycelki z indyka nafaszerowałam suszonymi pomidorami, fetą i świeżą bazylią, do tego pieczone ziemniaczki z rozmarynem i kurkumą i pomidorki z szalotką i cebulką dymką, trochę pieprz, soli i obiad gotowy :). Udanego dzionka życzę wszystkim :-)

Składniki na 3 porcje:

  • 3 sznycelki z indyka
  • suszone pomidory (3 sztuki)
  • 1/2 opakowania sera feta
  • około 10 listków świeżej bazylii
  • sól
  • pieprz



Sznycle z indyka jeszcze trochę rozbiłam, oprószyłam solą i pieprzem. Pomidory i ser feta pokroiłam w paski. Na jednym końcu sznycla układałam pomidory, na nich feta i na ser listki bazylii, zawijałam i spinałam wykałaczką. Roladki przełożyłam do naczynia żaroodpornego, polałam je olejem z suszonych pomidorów i zapiekłam w 180 stopniach przez jakieś 30 minut. W tym samy momencie piekłam ziemniaczki, które zostały oprószone solą, pieprzem i kurkumą, polane troszkę oliwką, wymieszane, na wierzch położyłam gałązkę rozmarynu. 



Czekoladowa tapioka z truskawkami

Czekoladowa tapioka z truskawkami



Hej :-). Jak tam po weekendzie ? Ja w sobotę w drodze, z dzieciakami pojechaliśmy do Pacanowa, odwiedzić Koziołka Matołka i w drodze powrotnej Kurozwęki. Tam można zwiedzić pałac/hotel, główną atrakcją są bizony amerykańskie. O tym może później troszkę napiszę ;-). Teraz deser. Kupiłam w końcu kuleczki tapioki, młody jak je zobaczył, to już nie odpuścił i musiałam robić. Zrobiłam z gorzką czekoladą (deser wyszedł mało słodki, dla mnie w sam raz, ale jak ktoś woli bardziej, musi dać czekoladę mleczną), do tego truskawki. Fajne te kulki, tapioka jest to produkt skrobiowy, który otrzymujemy z manioku, krzewu, który rośnie sobie w Brazylii, Meksyku, Indiach, Boliwii, czy Paragwaju. Kulki są bezglutenowe, różnej wielkości (ja miałam małe). Z podanych proporcji wyszło mi 3 takie desery. Tapiokę można łączyć z cukrem, miodem, wszystkim co słodkie. Polecam i udanego poniedziałku Wam życzę :)


Składniki:

  • 60 g kuleczek tapioki
  • 400 ml mleka (może być kokosowe lub inne, u mnie zwykłe krowie)
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 3 - 4 kostki czekolady gorzkiej 
  • owoce (u mnie truskawki)





Tapiokę wrzucam do mleka i moczę 1 godzinę. Po tym czasie stawiam na gaz, dodaję cukier i gotuję około 10-15 minut, często mieszając, żeby nam nie przywarły. Gotowa tapioka (kuleczki) jest przeźroczysta (nie ma w ogóle białego w środku). Pod koniec dodaję połamaną czekoladę, mieszam do momentu rozpuszczenia się jej. Ja na chwilę (jakieś 10 minut) tapiokę odstawiłam i garnek przykryłam pokrywką. Fajnie kuleczki jeszcze się powiększyły. Następnie przełożyłam do pucharków i odstawiłam do ostygnięcia. Na wierzch miałam robić mus truskawkowy, ale moje dziecko już nie mogło się doczekać, więc pokroiłam tylko truskawki :)




Teraz kilka zdjęć z Pacanowa :

Europejskie Muzeum Bajek





Kurozwęki:

Pałac - w nim można zwiedzić lochy i sam pałac.


Bizony amerykańskie - można się wybrać na safari miedzy bizonami, zjeść steka z bizona, pizzę, pierogi (polecam dla mnie rewelacja :), kupić kabanosy z bizona, kiełbaskę, smalec z dodatkiem mięsa z bizona.


Na miejscu znajdziemy też labirynt z kukurydzy, mini zoo, plac zabaw dla dzieci i możemy wypocząć w spokoju i ciszy :-)) Polecam :-))
Zupa z kurczakiem i warzywami

Zupa z kurczakiem i warzywami



Hej :-) Dawno zupy nie było, a ja lubię, częściej robię w okresie jesienno - zimowo - wiosennym, bo wtedy tak przyjemnie jest jak zje się coś ciepłego, co rozgrzewa, a zupy na ten okres są idealne. Tym razem zupa z kurczakiem, porem, ziemniaczków troszkę, marchewka i groszek. Do tego natka pietruszki, śmietana i powiem Wam, że zupa smaczna bardzo była :-). Nawet młody mlaskał i jadł z chęcią, a on tylko pomidorowa, ogórkowa i ziemniaczana. Teraz ma do kolekcji jeszcze jedną :-). Miłego dnia wszystkim życzę :-)

Inspiracja: klik



Składniki:

  • 1 por
  • 1 większy filet z kurczaka
  • 1 łyżka masła klarowanego
  • 3 większe ziemniaki
  • 3 większe marchewki (można dać mrożoną marchewkę z groszkiem)
  • 1 puszka groszku
  • około 1,5 litra bulionu
  • natka pietruszki
  • 1/2 szklanki śmietany 18%
  • 2 ząbki czosnku
  • sól
  • pieprz


W garnku rozpuszczamy masło i smażymy na nim pokrojonego pora, dodajemy drobno posiekany czosnek. Następnie dodajemy pokrojonego w cieknie plasterki kurczaka. Smażymy kilka minut. Wlewamy bulion, dodajemy pokrojone w kosteczkę ziemniaki i marchewkę. Gotujemy do momentu, aż warzywa będą miękkie. Dodajemy groszek, pocięta natkę pietruszki i śmietanę. Mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. 



Pieczone warzywa: panierowana cukinia, batat i marchewka

Pieczone warzywa: panierowana cukinia, batat i marchewka



Hej :-). U mnie dzisiaj tak, lubię bardzo, batat, młoda marchewka i cukinia panierowana w jajku i płatkach orkiszowych :-). Do tego sos czosnkowy i dla mnie super :-)). Trzeba tylko pamiętać, żeby najpierw włożyć do piekarnika marchewkę, bo najdłużej się piecze, a potem resztę :-). Udanego dzionka Wam życzę, u mnie pada, ale to dobrze, bo trochę powietrza rześkiego się przyda ;-)) 

Składniki na 2 porcje:

  • 6 małych marchewek
  • 1 większy batat
  • 2 małe cukinie
  • 1 jajko
  • płatki orkiszowe


Sos:

  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka majonezu
  • 2 małe ząbki czosnku
  • sól
  • pieprz


Batata obieram, kroję w paski, marchewki myje i również kroję w paski. Cukinię w grubsze kawałki. Na blaszce rozkładam papier do pieczenia, najpierw układam marchewki, skrapiam oliwą i wkładam na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni, jajko rozbijam, roztrzepuję widelcem, na talerzyk wysypuje troszkę płatków owsianych i maczam cukinię najpierw w jajku, a potem w płatkach. Wyjmuje blaszkę z marchewką z piekarnika, dokładam bataty i cukinię. Oprószam solą i pieprzem, skraplam oliwa i piekę około 20-25 minut. W międzyczasie przygotowuje sos: do miseczki daje jogurt, majonez, przepuszczony przez praskę czosnek, pieprz i sól. Mieszam. Podaje z ciepłymi warzywami :-)




Jogurtowe muffiny z nektarynką i białą czekoladą

Jogurtowe muffiny z nektarynką i białą czekoladą



Hej :)) Jak tam po przedłużonym weekendzie??? Mój jakoś bez szału, sił jakoś nie miałam, taki jakiś leniwy był. Nie lubię tak, wolę mieć dużo energii i coś robić. Mojej młodej ząbki zaczęły jeszcze na dodatek wychodzić i biedna miejsca sobie znaleźć nie może, tylko ręce i ręce. Na weekendzie zamiast ciasta były babeczki, piszę były, bo może 2 dni je widziałam i to podwójną porcję zrobiłam. Przepis właśnie jest na 24 szt. Tym razem z nektarynką i białą czekoladą. Udanego dzionka Wam życzę :-)

Do muffinek wypiliśmy po lampce mocno schłodzonego wina Monte Santi Blackberry, które jest świetnym uzupełnieniem słodkich deserów :-)

Składniki:

  • 2,5 szkl mąki pszennej
  • 1/2 szklanki cukru trzcinowego
  • 3/4 szklanki jogurtu naturalnego (u mnie gęsty Bakoma)
  • 1/2 szklanki mleka
  • 80 g masła
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 nektarynki
  • 100 g białej czekolady


W jednej misce mieszamy składniki suche, w drugiej mokre. Nektarynki kroimy na drobną kosteczkę razem ze skórką. Białą czekoladę ścieramy na tarce o drobnych oczkach i wrzucamy do składników suchych, mieszamy. Składniki mokre również mieszamy. Suche dodajemy do mokrych, mieszamy, na końcu dodajemy pokrojone nektarynki. Do papilotek nakładamy ciasto do wysokości 3/4 foremki. Pieczemy w 200 stopniach jakieś 15-20 minut. Do tzw "suchego patyczka".





Kurczak z miodem, śliwkami i cynamonem

Kurczak z miodem, śliwkami i cynamonem



Hej :-)) Dzisiaj kurczak na słodko, ze śliwkami, miodem i cynamonem :), do tego kasza orkiszowa, którą niedawno odkryłam, bardzo ją polubiliśmy, jest po prostu rewelacyjna. W tym przepisie świetnie sprawdzi się miód z lokalnej pasieki od Beeherbs! Polecamy przetestować. Miłego dzionka :-))

Składniki:

  • 2 filety z kurczaka
  • około 1/2 kg śliwek
  • 3 łyżki miodu
  • cynamon
  • zioła prowansalskie
  • sól
  • pieprz
  • 1 łyżeczka cukru trzcinowego
  • masło klarowane


Filety z kurczaka myję, rozkrawam na pół (żeby mięso było cieńsze) i potem dzielę na 2 lub 3 części. Oprószam solą, pieprzem. Na patelni rozgrzewam masło, wrzucam kurczaka i podsmażam chwilę. W międzyczasie myje śliwki, kroję na ćwiartki (pestkę wyrzucam), wrzucam do podsmażonego kurczaka, dodaje miód i chwile duszę (śliwki powinny zmięknąć i puścić sok). Następnie dodaję cukier, cynamon i zioła prowansalskie. Wszystko delikatnie mieszam, podaje z kaszą orkiszową :-)



Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger