Chrupiąca ciecierzyca z piekarnika



Hej :)) No w końcu zrobiłam :)) Przypomniała mi o niej Ola. Wiecie jak to jest, zapisałam, ale to czas, to coś innego wpadnie w oko i tak się zapomina, ale zrobiłam i jestem zachwycona. Pyszna, chrupiąca, posmakowała i młodemu i temu starszemu :)) Chrupaliśmy dwa dni i jeszcze Karola się załapała, bo do pracy zabrałam :)) Polecam, bo to naprawdę fajna przekąska :)) Miłego dzionka :)


Składniki:

  • ciecierzyca ugotowana lub ta z puszki (ja użyłam gotowanej)
  • przyprawy ( u mnie suszone pomidory z bazylią i czosnkiem, papryka wędzona, sol różowa)
  • oliwa



Ciecierzycę namoczyłam dzień wcześniej. Moczyła się chyba dobę, ale może krócej. Mnie tak po prostu wyszło. Potem ją ugotowałam (jakieś 25 minut). Na blaszce rozłożyłam papier do pieczenia, ciecierzycę odsączyłam na sitku, przerzuciłam do miski, dodałam oliwę i przyprawy. Wymieszałam łyżką i przełożyłam na blaszkę wyłożoną papierem. Piekarnik na grzałam do 200 stopni. Ciecierzyca piekła się jakieś 25-30 minut.  



26 komentarzy:

  1. Tobie przypomniała Ola, a Ty przypomniałaś mi - też mam gdzieś zapisany taki przepis w długaśnym folderze zakładek :0 Wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brat mnie o nią prosi, muszę mu ją zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja ulubiona przekąska! A jaki smaczny dodatek do sałatki, mniam ;)
    http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy czegoś takiego nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię różne ,,chrupacze", ale ciecierzycy w tym wydaniu nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. A wiesz że ja jej jeszcze nigdy nie robiłam. Miałam okazję jeść i bardzo mi smakowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Kolejna świetna przekąska do wypróbwania. Mam akurat kilka przepisów z ciecierzycą do wypróbowania to przy okazji zrobię i taką z piekarnika :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy pomysł.Bardzo mnie to zainteresowało i z pewnością wykorzystam ten przepis,ponieważ to musi smakować rewelacyjnie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To coś dla mnie... zapisuję przepis!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł na danie , nie wpadałbym na pomysł, żeby je upiec, chętnie wypróbuje Twój przepis, mam jeszcze z pół kilograma ciecierzycy i zastanawiałam się co z niej zrobić ? Teraz już nie muszę .
    Pozdrawiam serdecznie i w wolnej czasie zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. to jedna z moich ulubionych przekąsek!

    OdpowiedzUsuń
  12. A u mnie cicierzyca stoi i .... czeka... Pewnie na ten przepis. Pysznie się zanosi. Zjadłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nooo, bardzo się cieszę, że spróbowaliście :)
    zawsze to coś innego, prawda ?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam wiele pochlebnych opinii na temat tak przyrządzanej ciecierzycy. Twoja wygląda bardzo zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pyszna i zdrowa przekąska! Robię taką bardzo często, bo zdecydowanie bardziej wolę taką ciecierzycę niż popcorn czy jakieś paluszki, albo krakersy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja przyjaciółka uwielbia cieciorkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Do czego porównasz smak ciecierzycy?

    OdpowiedzUsuń
  18. też się do niej przymierzam bo widziałam w kilku miejscach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger