Dorsz zapiekany z orzechami i słonecznikiem



Hej :)) Też u Was tak słonecznie i ciepło ??? W Rzeszowie super :)) Wiecie już na pewno, że lubię ryby, ale nie lubię ich cały czas tak samo. Nad tym dorszem to miałam zagryzkę z czym i jak. Najpierw oprószyłam go solą i pieprzem z młotkowaną kolendrą. Potem wtarłam w niego wędzoną paprykę i odłożyłam do lodówki, żeby sobie kilka godzin poleżał. W domu zawsze mam słonecznik, bo lubię go prawie do wszystkiego i znalazłam kilka orzechów włoskich, więc pomysł już był. Dorsza wyszedł bardzo smaczny :))
Pozdrawiam :))


Składniki:

  • filet z dorsza
  • papryka czerwona wędzona
  • słonecznik
  • orzechy włoskie
  • sól różowa 
  • pieprz z młotkowaną kolendrą
  • oliwa



Dodatkowo:

  • roszponka
  • pomidorki koktajlowe
  • suszone pomidory z bazylią i czosnkiem
  • frytki



Dorsza umyłam, osuszyłam i z obu stron oprószyłam solą, pieprzem z młotkowana kolendrą i czerwoną wędzoną papryką. Wtarłam to wszystko w rybę i odstawiłam do lodówki. U mnie ryba stała w lodówce jakieś 4 godziny (przygotowałam ją sobie po prostu wcześniej, ale wystarczy jej góra dwie). Po tym czasie przygotowałam sobie naczynie, na spód którego dałam troszkę oliwy, położyłam na nią dorsza. Orzechy pokroiłam na mniejsze kawałki. Przełożyłam na rybę, na orzechy dałam słonecznik. Rybę wstawiłam do piekarnika. Piekła się razem z frytkami (na osobnej blaszce) w 180 stopniach około 30 minut. Ja w tym czasie przygotowałam sałatkę. Roszponkę, pomidory umyłam. Pomidory przekroiłam na pół, wrzuciłam razem z roszponką do miski, dodałam suszone pomidory z bazylią i czosnkiem i skropiłam oliwą. 




18 komentarzy:

  1. Oj, zjadłabym taki piękny kawałek dorsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny sposób na podanie ryby, zapisuję przepis i słonecznie pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajne danie ,poza frytkami ,pycha!.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie podałaś dorsza, słonecznikowa kołderka apetycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszna rybka. Świetny pomysł z tym słonecznikiem i orzechami :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że nie zepsułabym zbytnio przepisu gdybym nie dodała orzechów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię połączenie ryb z orzechami;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie wszystko zależy od tego, jak przygotuj rybę - taka z pewnością by mi smakowała. A co do wiosny, to w Krakowie jak najbardziej (choć ponoć to ostatni dzień)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rybka wygląda bardzo, bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zdrowo u Ciebie i pysznie! uwielbiam takie danie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawe jak by się to komponowało z jakąś inną rybą, bo dorsza tu na pewno nie dostanę, a pomysł świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a u Ciebie bardzo smacznie,echhhh:D
    z tym słonecznikiem mam tak samo, zawsze jakaś paKa się znajdzie w szafce, w razie W :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Z orzeszkami i słonecznikiem na pewno smakuje przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. było słonecznie do dzisiaj :D
    ale nie narzekam, bo takiego dorsza wszamałabym z lekkością! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ musiała być chrupka ta "panierka" z orzechów i słonecznika :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Smakowicie wygląda ten dorsz, super panierka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger