Nie całkiem trzeźwy kurczak z ananasem ;))



Hej :) Tak właśnie nie całkiem ten mój kurczak trzeźwy, bo z dodatkiem piwa he he i nie tylko. Kurczaka zamarynowałam z piwem i miodem, potem poddusiłam, dodałam jeszcze piwa i świeżego ananasa podduszonego z cukrem. Do tego troszkę śmietanki, bazylia i oregano, jako dodatek ryż i danie było pyszne :). Taki kurczak dlatego, że jakiś czas temu zostałam zaproszona do udziału w konkursie Książęce Mistrzostwa Smaku - Chlebowo Miodowe. 



Składniki:

  • 2 filety z kurczaka
  • 2/3 szklanki piwa Książęce Chlebowo - miodowe z miodem lipowym 
  • 2 łyżki miodu lipowego
  • świeży ananas
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka cukru
  • bazylia
  • świeże oregano
  • troszkę śmietanki 30%
  • sól do smaku
  • masło klarowne do smażenia
  • ryż lub inny dodatek



Kurczaka pokroiłam w paski, przełożyłam do miseczki, dodała 1/3 szklanki piwa i 2 łyżki miodu lipowego. Wymieszałam i odstawiłam na jakąś godzinę. Ananasa obrałam, pokroiłam w plastry, później na mniejsze kawałki i poddusiłam na maśle klarownym z dodatkiem cukru. Ananas ładnie nam zmiękł i puścił sok :). Na patelni rozpuściłam masło klarowne i wrzuciłam na nią wcześniej zamarynowanego kurczaka, do którego dodałam pokrojony na drobno czosnek. Chwile podsmażyłam, dodałam resztę piwa. Dusiłam jakieś 10 minut na dość dużym ogniu. Pod sam koniec dodałam wcześniej przygotowanego ananasa, doprawiłam bazylią, jeśli trzeba to można dodać sól. Dodałam troszkę śmietanki i chwilę podsmażałam, sos powinien nam trochę zgęstnieć. Na wcześniej przygotowany ryż wykładałam ananasa z kurczakiem i posypywałam świeżym oregano :)




16 komentarzy:

  1. Ale apetyczny kurczak, taki w marynacie piwnej bardzo mi smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł na kurczaka. Po ciąży chętnie sobie takiego przygotuję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie ładnie i później kurczak szalał na patelni bo był napity :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne danie :-) poproszę z dostawą do pracy :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Biorę:)tylko muszę pamiętać,żeby po nim nie prowadzić hahaha

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam :)) mam wrażenie, że to niejedyne danie z serii "nietrzeźwej" :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że nie trzeźwy ;) Za to pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  8. heh, matko a ja nigdy nie jadłam mięsa przygotowanego na bazie piwa, wtf ?:D w sensie, że jak to możliwe?:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna marynata z piwem w roli głównej. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. od jakiegoś już czasu mam ochotę na połączenie kurczaka z ananasem, pycha :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. tak to nie miałam okazji jeszcze próbować! Zaskakujące.. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ciekawe dania, warte spróbowania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger