Kokosanki



Hej :) No zrobiłam he he, moje ulubione. Kocham ich smak, fakt, że są słodkie, ale co tam. Kokos mnie rozwala po prostu, bardzo go lubię, a ciasteczka, ich smak pamiętam z dawien dawna :) Przepisu długo szukałam, bo szczerze jest ich dużo i jak tu wybrać właściwy. Skorzystałam z tego z bloga smakocie.com. Przepis okazał się strzałem w dziesiątkę, bo ciasteczka są po prostu pyszne :). Mój piekarnik ostatnio coś się buntuje i ciasteczka na górze słabo mi się zarumieniły :(. Robiłam je podwójnej porcji i wyszło mi około 50 szt, przepis podaję na jedną porcję :)


Składniki:

  • 50 g masła
  • 1/2 szklanki cukru
  • 3 łyżki mleka
  • 200 g wiórków kokosowych 
  • 2 białka ( w temp. pokojowej)
  • szczypta soli
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej



W rondelku roztopiłam masło z dodatkiem cukru. Podgrzewamy na średnim ogniu ciągle mieszając do momentu, aż masa będzie płynna i jednolita. Zdejmujemy z ognia. Ja od razu wsypałam cały kokos i wszystko razem wymieszałam. Odstawiłam do przestygnięcia. Białka ubiłam ze szczyptą soli. Jak już piana była sztywna dodałam mąkę. Do masy kokosowej dodałam porcjami ubitą pianę z białek i wszystko wymieszałam. Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Za pomocą dwóch małych łyżeczek nakładałam porcje masy na blaszkę i później formowałam. Pieczemy około 15 minut. 




22 komentarze:

  1. Idealne do chrupania, ja bym chyba 50 sama zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie pyszności z rana... :) A zdjęcie numer 2 jest genialne!! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja lubię takie kokosanki. Koniecznie musze zapisać przepis!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię kokosanki sama też je robię:) Oj, zjadłabym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam, są na prawdę bardzo smaczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam kokosanki niedawno zrobiłam z żurawiną i czekoladą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moi chłopcy uwielbiają te ciasteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Robiłam kiedyś kokosanki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O kochana widzę masz coś dla mnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam kilka zalegających opakowań wiórków, wypróbuję je i podejrzewam, że szybko. :))

    OdpowiedzUsuń
  11. noo, kokosanki mega sprawa, nie?
    ja też mam przepis na jedne takie i robię je co jakiś czas, zawsze wyjdą, czy mnie czy innym, więc uffff....no i co będę gadać, pyszne, bo kokosowe:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam te ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniam, uwielbiam :-) porywam kilka na jutro do kawki :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. przepadam za kokosankami! są po prostu cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  15. te ciastka to smak dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czy trzeba jeszcze suszyć te kokosanki po pieczeniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dałam chwilkę na kratkę, ale dosłownie na jakieś 10 minut i potem przełożyłam do miski. Były oki :)

      Usuń
  17. Uwielbiamy te ciacha :)
    my mamy nieco inny przepis, ale w końcowym efekcie wychodzą identyczne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger