Pizza z chorizo

Pizza z chorizo




Hej :) Lubicie domowa pizzę - na pewno :)) My bardzo, młody tak sobie ulubił, że jadłby raz w tygodniu. Staram się rzadziej, bo d... rośnie he he, ale czasem sama mam ochotę. Tym razem zrobiliśmy z kiełbasą chorizo. Ciekawa w smaku, do pizzy super :). Dodałam jeszcze cukinię, oliwki czarne, cebulę czerwoną i mozzarellę, wszystko posypane  rukolą mniam :)))


Składniki na ciasto tutaj - klik


Reszta:

  • chorizo
  • mała cukinia
  • oliwki czarne
  • cebula czerwona
  • rukola 
  • mozzarella
  • oregano 



Sos:

  • sos pomidorowy
  • zioła - oregano bazylia



Ciasto przygotowuję według przepisu klik. Warzywa kroję, kiełbasę obieram z jelit i kroję w plasterki. Z ciasta formuję okrąg, na ciasto daję sos wymieszany z ziołami, na sos cebulę, cukinię, chorizo, oliwki, posypuję trochę oregano i na wierzch posypuję startą mozzarellą. Piekę w 200 stopniach około 15-20 minut. Po wyjęciu posypuję rukolą :)



"Torty i ciasta na każdą okazję"

"Torty i ciasta na każdą okazję"



Kolejna książka z serii przepisy stworzone i przetestowane przez czytelników miesięcznika "Przyślij przepis". 

Książka zawiera 60 najlepszych przepisów i rzeczywiście przepisy są bardzo ciekawe i kuszące. Znajdziemy w niej torty, serniki, roladę i inne ciasta. Przepisy opatrzone są zdjęciami, więc widzimy co robimy ;)) Przepisy są sprawdzone więc bez obaw możemy brać się za pieczenia. Wszystkie torty i ciasta są pięknie przyozdobione, w przepisach wszystko mamy wyjaśnione krok po kroku więc bez większych przeszkód można przygotować torty, czy ciasta na różne okazje. Prawie wszystkie ciasta (przekładane) można podać w formie tortu i zachwycić nim gości :) Książka w twardej oprawie, ładnie i elegancko wydana. Fajny pomysł na prezent :) Ja już wybrałam kilka ciast, które na pewno zrobię, jak mi się uda to na Święta :))







Za książkę dziękuję:  


Kurczak w miodzie, migdałach i słoneczniku z ryżem dzikim :)

Kurczak w miodzie, migdałach i słoneczniku z ryżem dzikim :)



Hej :) Mało dziś widać he, mgły, mgły i jeszcze raz mgły. Takiej pogody nie lubię, bo jest nieprzyjemnie jakoś :( Żeby sobie uprzyjemnić, to taki kurczak ostatnio powstał, kolorowy, aż oko cieszą te kolorki. Filet zamarynowany w miodzie i oliwie, a później obtoczony w migdałach i słoneczniku, u mnie usmażony, można zapiec w piekarniku. Do tego marchewka, seler i cebulka podsmażona i wymieszana z ryżem :)


Składniki:

  • 2 filety z kurczaka
  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • migdały płatki
  • słonecznik
  • świeże oregano
  • 2 torebki ryżu dzikiego Britta
  • 2 marchewki 
  • seler
  • cebula
  • masełko klarowane do smażenia



Kurczaka marynujemy w miodzie wymieszanym z oliwą z oliwek tak z 30 minut przed smażeniem. Po tym czasie do miseczki dajemy płatki migdałów i słonecznik, żeby w nich obtoczyć kurczaka. Smażymy na brązowy kolor na patelni lub wkładamy do naczynia i zapiekamy w piekarniku w 180 stopniach jakieś 20 minut. Marchewkę i selera ścieramy na tarce na grubych oczkach, cebulę kroimy w piórka. Na rozgrzanym masełku smażymy wszystko. Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. Jak ryż będzie gotowy i warzywa miękkie to wrzuciłam ryż do warzyw i wymieszałam. Na talerz wyłożyłam ryż z warzywami, na nich kurczaka i posypałam go oregano :)




Sałatka z makaronem i tuńczykiem

Sałatka z makaronem i tuńczykiem



Hej :) Tak sałatka, taka z tuńczykiem, bo jego miałam w domu i ochotę na sałatkę właśnie :) Makaron, fasolka czerwona, kukurydza, szczypiorek, słonecznik, do tego łyżka majonezu i dwie łyżeczki musztardy. taka kolacja właśnie. Sałatki mogę jeść na okrągło tak je lubię :) Miłego dnia :)


Składniki:

  • makaron u mnie muszelki
  • 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
  • słonecznik (ilość wedle uznania)
  • 1 puszka kukurydzy
  • 1 puszka fasoli czerwonej
  • szczypiorek 
  • suszone pomidory z bazylią i czosnkiem
  • 1 łyżka majonezu
  • 2 łyżeczki musztardy



Makaron ugotowałam, kukurydzę i fasolkę odcedziłam. Wszystkie składniki dałam do miski, dodałam tuńczyka, słonecznik, pokrojony szczypiorek, suszone pomidory z bazylią i czosnkiem, majonez i musztardę. Wymieszałam, jeśli trzeba to można dodać soli lub pieprzu (ja nie dawałam).



Ciasto wiewióra - rewelacja :)

Ciasto wiewióra - rewelacja :)



Hej :)) Jak tam po weekendzie ?? Ja ostro pracowała za to dziś troszkę lenistwa ;) Przepis na to ciacho znalazłam tutaj. Chciałam zrobić coś na szybko, nieskomplikowanego i z jabłkami, bo biedne już się zaczęły psuć. Powiem Wam, że ciasto w smaku rewelacja, ja dodałam oprócz jabłek, orzechy włoskie, migdały i żurawinę. Przepis trochę zmodyfikowałam. Blaszka 23x33 cm.


Składniki:

  • 2 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 1 duża łyżka miodu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 3 łyżeczki przyprawy do piernika u mnie Skworcu
  • 4 jajka ( u mnie L)
  • 2/3 szklanki oleju rzepakowego
  • 4 większe jabłka
  • 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
  • 1 szklanka posiekanych migdałów
  • 1/2 szklanki żurawiny



Jabłka obrałam, pokroiłam w kostkę i dałam do dużej miski do której dodałam pokrojone orzechy, migdały i żurawinę. Wszystko wymieszałam, dodałam cynamon i przyprawę do piernika, jeszcze raz wymieszałam i odstawiłam. 


Białka ubiłam na sztywną pianę, następnie stopniowo dodawałam cukier i po cukrze po jednym żółtku. Cały czas miksowałam, po dodaniu cukru obrotu miksera zmniejszyłam. Mąkę wymieszałam w proszkiem do pieczenia. Do oleju dodałam miód i wymieszałam. Do ubitych białek porcjami dodawałam mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie miksowałam na najmniejszych obrotach (można od tego momentu ciasto mieszać łyżką drewnianą, ale mnie lepiej to wychodzi mikserem). Następnie dodałam miód, wymieszałam i teraz dodałam jabłka z resztą i już przy użyciu łyżki drewnianej wymieszałam dokładnie i delikatnie :) Ciasto przełożyłam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach około 40 minut. 




Szybkie i smaczne placuszki z banana

Szybkie i smaczne placuszki z banana



Hej :) Przepis na te placuszki widziałam na blogu u Kasi, pomyślałam szybkie i smaczne na pewno. Miałam w domu 3 banany, których żywot dobiegał końca i nie miałam pomysłu na kolację i wtedy przypomniałam sobie o tych właśnie placuszkach. Są naprawdę pyszne, szybkie i proste. Polecam :))

Składniki dla 3 osób:
3 banany
3 łyżki mąki
2 jajka
cynamon

Banany obieramy i rozgniatamy widelcem. Do miski dałam mąkę, jajka, dorzuciłam banany u zmiksowałam. Placuszki smażyłam na oleju rzepakowym. Po usmażeniu przekładałam na ręcznik papierowy, żeby tłuszcz się trochę odsączył. Przed podaniem można posypać cukrem pudrem.  



Babeczki, muffiny z dynią

Babeczki, muffiny z dynią



Hej :) Babeczki dyniowe robiłam po raz pierwszy, no jak już to moje dziecko przytargało tą dynie ze sklepu to trzeba teraz coś robić ;)) Jeśli chodzi o przepis to zawsze korzystam z przepisu Nigelli i tylko modyfikuję składniki. Według mnie jej przepis na muffiny jest świetny, dla mnie sprawdzony więc nie kombinuję, bo zawsze wychodzą puszyste i smaczne. Tym razem dodałam dynię Hokkaido, do jednej porcji pestki z dyni, a do drugiej orzechy włoskie. Tak robiłam je dwa dni pod rząd, bo moi Panowie smakiem byli zachwyceni i muffiny po prostu znikały he he :)


Składniki:

  • 2 szklanki mąki pszennej 
  • 1/3 szklanki cukru
  • 2 łyżki miodu
  • 2 szklanki startej na drobnych oczkach dyni
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczka sody
  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki oleju
  • cynamon
  • gałka muszkatołowa
  • imbir
  • pestki z dyni lub/i orzechy włoskie



Składniki mokre daje do jednej miski i mieszam, składniki suche daję do drugiej miski i również mieszam. Suche dodaję do mokrych, wrzucam startą dynię i pokrojone orzechy lub/i pestki z dyni i wszystko mieszam. Masę nakładam do papilotek, piekę w 180-200 stopniach 10-15 minut.  




Deser z kaszą manną i malinami

Deser z kaszą manną i malinami



Hej :) Tak nam się lata zachciało, aż wyjęliśmy z zamrażalnika maliny i zrobiliśmy deser ;) Pierwszy raz robiłam z kaszą manną i powiem Wam, że super :) Mój młody zażyczył sobie, żeby była galaretka, to jest. Deserek szybki, tylko trzeba poczekać, żeby galaretka się zastygła. Do malin dodałam tylko troszkę cukru i troszkę pogniotłam widelcem. 


Składniki na 3 porcje:

  • 5 łyżek kaszy manny u mnie Skworcu
  • 2 szklanki mleka
  • 2 łyżki cukru pudru



Dodatkowo:

  • galaretka malinowa
  • maliny ( u mnie mrożone)
  • 1 łyżka cukru



Galaretkę zalałam szklanką wrzątku, poczekałam, aż trochę przestygnie i rozlałam do pucharków. Wstawiłam do lodówki. Mleko zagotowałam, dodałam do niego cukier puder i kaszę mannę. Gotujemy do momentu,aż całość nam zgęstnieje, oczywiście na małym ogniu i ciągle mieszamy. Odstawiamy do przestudzenia. Maliny wcześniej rozmroziłam,  posypałam cukrem i trochę zgniotłam widelcem. Na zastygniętą galaretkę dałam przestudzoną kaszę, na nią maliny razem z sokiem :)



"Synowa kontra teściowa" Dorota Dardzińska - recenzja

"Synowa kontra teściowa" Dorota Dardzińska - recenzja



Jak zobaczyłam tą książkę, no może tytuł to się uśmiałam he, he. Nie wiem czemu, ale tak było. Autorką książki jest Pani Dorota, która prowadzi popularnego bloga widelceminozem.pl. Jak sama pisze we wstępie tytuł książki to taka mała prowokacja. Książka ta to owoc przyjaźni autorki, oraz wspólnego gotowania i niekończącej się dyskusji z jej teściami. Wymiana wiedzy kulinarnej u autorki jest dwustronna i dzięki temu, do jej kuchni zawitały domowej roboty żury, a do kuchni teściów muffinki :) Efekty tych rozmów i wymianę doświadczeń autorka spisuje w tej właśnie książce. 

Potrawy prezentowane tutaj pochodzą głównie z kuchni polskiej, jest kilka przepisów regionalnych. Kuchnia synowej jest bardziej nowoczesna, teściowej tradycyjna. Autorka wiele swoich przepisów określa jako pragmatyczne i codzienne, czyli takie które pozwalają gotować smacznie, domowo i tak żeby bardzo się nie zmęczyć :) Autorka zwraca też uwagę na określenie "do smaku" chodzi o cukier, sól i pieprz, ponieważ nie zawsze w przepisach mamy podane dokładne ilości. Każdy ma inne wyczucie smaku i autorka pozostawia tą kwestię każdemu indywidualnie. Ja tez tak robię, bo sama na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że każde z naszej trójki ma inny smak (chodzi o słodkie, słone itd.) Mąż zawsze musi dodać soli, mój syn znowu cukru, a dla mnie albo za słodkie, albo za słone ;). 

Książka podzielona jest na: śniadania, obiady ( przystawki, zupy, ziemniaki i inne danie, mięsa i inne dania, zapiekanki i dania jednogarnkowe, sałatki, surówki), desery, podwieczorki, kolacje, dania dla dzieci, Wigilia, Wielkanoc. 

Wszystkie przepisy to zestawienie przepisu synowe j teściowej. Przepisy teściowej znajdują się na stronach jasno szarych i opatrzone różowym fartuszkiem, a przepisy synowej znajdują się na stronach w kolorze pudrowego różu, strona opatrzona żółtym fartuszkiem. Przepisy są czytelne, dokładnie opisane, a składniki użyte do dania ogólnodostępne w naszych sklepach. Książka opatrzona jest pięknymi zdjęciami, które zachęcają do gotowania. Dania są proste, szybkie w przygotowaniu i ciekawie skomponowane. Książka cała w kolorach pastelowych, ładnie i elegancko wydana. Same plusy :)) Polecam oczywiście :))







Za książkę dziękuję:


Frytki z dyni Hokkaido

Frytki z dyni Hokkaido



Hej :) Dyniowo u mnie ostatnio, ale mam fazę na dynię i już. Została mi jeszcze jedna więc na pewno przepisy z jej udziałem jeszcze będą. Dużo się naczytałam o frytkach, wiele koleżanek blogerek robiło, no i zrobiłam i ja. Pyyyyyszne są :) Nie są może chrupiące jak ziemniaczane, ale smakowo rewelacja. Szybko się robi, troszkę ziół i oliwa wystarczy. Wyczytałam, że ten rodzaj dyni można piec ze skorupką i tak też zrobiłam. Skorupka ładnie zmiękła. Frytki polecam :)


Składniki:

  • dynia Hokkaido
  • oliwa
  • czosnek niedźwiedzi
  • czubryca zielona



Dynie pokroiłam w paseczki ( nie obierałam ze skórki). Na blaszkę wylałam trochę oliwy, wrzuciłam pokrojoną dynię, dorzuciłam czosnku niedźwiedziego i czubrycy. Wszystko wymieszałam, żeby ładnie nam się dynia oblepiła oliwą i przyprawami. Piekłam w 200 stopniach jakieś 15 - 20 minut.



Tak było tydzień temu tj. 11 listopada nad Soliną oj ... :))






Szybka sałatka z rukolą i wędzonym łososiem :)

Szybka sałatka z rukolą i wędzonym łososiem :)



Hej :)) Tak mnie ostatnio na sałatkę naszło, a że polubiliśmy rukolę, to jest często. W Biedronce festiwal pomidorów, no i łososia wędzonego na ciepło z pieprzem też w niej znalazłam to tak na szybko, na kolację jak znalazł. Dodałam tylko trochę oliwy z oliwek i mniam :)) 


Składniki:

  • rukola
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • filet z łososia wędzony na ciepło u mnie z pieprzem
  • oliwa z oliwek extra virgin



Rukolę i pomidorki umyłam, przełożyłam do miseczki, pomidorki pokroiłam na pół. Łososia podzieliłam na drobniejsze kawałki. Całość polałam oliwą i delikatnie wymieszałam :) 




Ryż brązowy z boczkiem i warzywami

Ryż brązowy z boczkiem i warzywami



Hej :)) Brrr jakie mi dziś zimno :( Na osłodę i z tęsknoty za słoneczkiem kolorowe danie z ryżem brązowym, trochę boczku i warzywa. Tak lekko, a za boczkiem się stęskniłam, bo uwielbiam taki podsmażony na patelni i jeszcze cieplutki na kromkę chleba. Tak mi się z dzieciństwem kojarzy :) Tak samo cukier na kromce chleba, ale teraz by mnie chyba coś takiego zasłodziło. Nie wiem jak dawniej tyle się tego zjadło - rarytas to był :)) Wy też ta zajadaliście się chlebem z cukrem ?? 


Składniki:

  • ryż naturalny brązowy Halina
  • boczek w kawałku
  • brokuł 
  • oliwki czarne
  • 1 szklanka startej dyni na grubszych oczkach
  • czubryca zielona
  • 2 ząbki czosnku
  • żółte pomidorki



Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. Brokuła podgotowałam. Boczek pokroiłam w plasterki, a potem w paseczki i wrzuciłam na rozgrzaną patelnię, podsmażałam na małym ogniu. Następnie dodałam startą na tarce dynię, oraz czosnek przepuszczony przez praskę. Wszystko dusiłam na małym ogniu (jak by było za mało tłuszczu z boczku, to można dodać troszkę masła). Oliwki pokroiłam, dorzuciłam do reszty, pod koniec dodałam ugotowany ryż, brokuła i doprawiłam czubrycą. Wymieszałam, dorzuciłam kilka żółtych pomidorków. 



Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger