Naleśniki z łososiem, szpinakiem i serem feta



Witajcie :) Takie właśnie naleśniki chodziły mi po głowie już od dłuższego czasu. Najpierw miała być wersja na słodko, ale zgodnie z moimi panami stwierdziliśmy, że wolimy na wytrawnie. Za szpinakiem się już trochę stęskniłam, więc obowiązkowo on w roli głównej, w lodówce była feta, to jeszcze łosoś. Naleśniki przed podaniem zapiekłam w piekarniku. Młody tylko mlaskał i chciał powtórkę na drugi dzień :))


Składniki naleśniki: tak na oko ;)
  • ok. 1,5 szklanki mąki
  • 1 jajko
  • sól
  • woda
  • suszone pomidory z bazylią i czosnkiem
  • olej rzepakowy do smażenia 
Z mąki, mleka i wody przygotowałam ciasto. Dodałam do niego sól, suszone pomidory z bazylią i czosnkiem i usmażyłam naleśniki. 

Składniki farsz:
  • ser feta
  • szpinak ( ilość wedle uznania) ja użyłam mrożony
  • 2 ząbki czosnku
  • ok. 350 g łososia
  • sól
  • pieprz
  • olej do smażenia

Szpinak  podsmażyłam na rozgrzanym oleju, dodałam do niego czosnek przepuszczony przez praskę. Trochę posoliłam. Fetę pokroiłam na dość duże kawałki. Filet z łososia obrałam ze skóry, pokroiłam na kawałki i wrzuciłam do szpinaku. Następnie dodałam ser feta. Dokładnie wszystko wymieszałam, podsmażyłam jeszcze chwilkę, żeby feta troszkę się rozpuściła. Ciepłym faszerowałam naleśniki. Przed podaniem zapiekłam 10 minut w 150 stopniach w piekarniku. 



10 komentarzy:

  1. Och, wiesz co dobre :) Pyszne naleśniki zrobiłaś. Podobny farsz zrobiłam do pierogów. Ale naleśniki to strzał w 10! Na pewno spróbuję:) mniam....

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne wnętrze ,a na deser koniecznie Twoje ciacho z jagodami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z rybą naleśników dotąd nie jadłam. Bardzo elegancko to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu spróbuj, a jakie z tuńczykiem pyszne :))

      Usuń
  4. Połączenie doskonałe:) Dawno takich nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super te naleśniki, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. omnomn.. znane, kochane połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dawno takich nie jadłam, dawnoo, fajnie jak tak się wpadnie akurat na taki wpis;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też i już nie mogłam się powstrzymać żeby nie zrobić ;)

      Usuń
  8. Beti ale wypasione naleśniki, tyle dobra w jednej sakiewce :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger